Wczoraj czekając na powrót mego mężczyzny ubrałam wreszcie naszego świerczka
i rozsypałam tu i ówdzie trochę miśków
miśki są wypełniaczem paczek od harleyowców dla których R zaplata i centruje koła Dobrych świąt, my się byczymy :)
spaliśmy do południa, zjedliśmy rodzinny bardzo gwarny obiad u Cioci
i zaszyliśmy się w domu.
klimatycznie tam u WAS
OdpowiedzUsuńWesolych Swiat Koachana!
OdpowiedzUsuńDagi
Bravo! Wiedziałam, że Ci się uda, trzymałyśmy z Ma kciuki za Ciebie ;) jest piękna! Pozdrawiam i jeszcze raz wesołych, ciągle trwają :)))
OdpowiedzUsuńStanowczo od dzisiaj jesteś moim blogowym faworytem! ;) Oczywiście często będę zaglądac... :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego i dobrej zabawy w całej oktawie BN ;)))
OdpowiedzUsuńuściski!