Rano nakładam kremy przeciw starzeniu się skóry, balsamy ujędrniające i inne takie, a w pracowni leżą rzeczy, które najlepiej wyglądają gdy dodaje się im lat.
Tak samo jak trudno jest zatrzymywać czas jest go przyśpieszać. Albo znaleźć go dla siebie, co kto woli.
Ale ja czasem muszę się wyżyć.
Jak dodać lat bukowym drewienkom? Nie jest łatwo buczyna twarda i odporna jest na zabiegi, wg mnie najładniej wygląda surowa, malowana bielą w połysku (np. Flugger Interiors 90) i obdrapana. Można ją też katować, co wymaga nie lada energii i woskować. Ukazując każde zadrapanie :)
Tak samo jak trudno jest zatrzymywać czas jest go przyśpieszać. Albo znaleźć go dla siebie, co kto woli.
Ale ja czasem muszę się wyżyć.
Jak dodać lat bukowym drewienkom? Nie jest łatwo buczyna twarda i odporna jest na zabiegi, wg mnie najładniej wygląda surowa, malowana bielą w połysku (np. Flugger Interiors 90) i obdrapana. Można ją też katować, co wymaga nie lada energii i woskować. Ukazując każde zadrapanie :)
szpulki najbardziej lubię obwinięte ścinkami ! [ścinki od An ] jak pisałam w mailach wielu z Was chwilo nie mam materiału do ich toczenia dlatego będą dostępne za jakiś czas, ale o Waszych zamówieniach pamiętam :) |
music & music |
Uwielbiam tu zaglądać- twoje zdjęcia napawają mnie jakoś tak pozytywną energią:) Szpuleczki pierwsza klasa- kiedyś sobie takie zamówię u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne....moje zgodnie z tym co napisałaś
OdpowiedzUsuń"(...) albo znaleźć go dla siebie", w sensie, żeby znaleźć czas na twórczość na potrzeby własne (a nie klientów, znajomych, rodziny itd.)leżą nietknięte. Ale cieszą oko. I na pewno doczekają się chwili kiedy będę mogła poświęcić trochę czasu tylko im :)
zabieg postarzania zaliczony do udanych!
OdpowiedzUsuńdla Ciebie również miłego dnia.
Śliczne starowinki! A i galeria w pracowni bardzo mi się podoba. Mam dla Ciebie ołówki, wyślę, jak tylko zawierucha ustanie;)))
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Mazionta, dziękuję, jak miło czytać takie słowa :)
OdpowiedzUsuńBierdonka, aaaaament, aveeeee i co tylko!
Foxy :)
llooka, u Ciebie też tak piździ ?? toż mnie okna zaraz do środka wpadną w mieszkaniu razem z toną śniegu :P
OdpowiedzUsuńale są cudne!
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej podobają się takie szpulki z naturalnym sznurkiem ;)
OdpowiedzUsuńTe bez farby sa chyba najfajniejsze- takie jak stare szpulki w pracowni krawieckiej mojej ciotki. Bawilam się tam takimi szpulkami i ścinkami jako dziecko:)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia
M.
Kobieto nie strasz mnie, kremy przeciw stażeniu w tym wieku?:/Jestem młodsza tylko o kilka miesięcy, też będę musiała?:)))
OdpowiedzUsuńSzpuleczki piękne, dziękuję Ci bardzo za moje:)
Miłego dnia!
niesamowite zdjęcia
OdpowiedzUsuńzazdroszczę umiejętności doboru wszystkiego i dobrego kadru ;-)
Cudne i zdjęcia i szpuleczki - jak trzeba poczekać to trzeba ;)), nie przesadzasz z tymi kremami ... ;))), a moja babcia rączki to nacierała maślanką - skórkę miała ładna trzeba przyznać, ale zapach był średniawy ;)
OdpowiedzUsuńuściski!
Te bielone i obdzierane szpuleczki są ozdobą samą w sobie - bez względu na to, czy coś jest na nich nawinięte, czy nie...
OdpowiedzUsuńUla, jak mi już kremy przestaną pomagać zwrócę się w strone maślanki choć wolałabym kefir, dzień bez niego to dzień stracony! Póki co będę go jednak pijała. Ściskam :)
OdpowiedzUsuńCarr, dzięki stram się
Ila, nie za ma co :D pacykuję się jak mi się przypomni, ale ze względu ma moje hobby i drugą po drewnie pasje muszę zadbać o ciało. A szczególnie o brzuch, który po moich przyrostach i ubytkach wagi nie ma za ładnej skóry.
Ammagie :)
Świetne Al, ta biała szpulka ... ech zaczynam zbierać na nią też ...
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne, choć to bielone skradły moje serce;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!! Zdjęcia śliczne! W ogóle wspaniały blog! A teraz idę do sklepu :) pooglądać na razie :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńSKLEPIK JEST CHWILOWO ZAMKNIĘTY :)
OdpowiedzUsuńno właśnie to odkryłam :( szkoda... Pozdrawiam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńjak tylko znajdę chwilę wrzucę kilak rzeczy z oferty do zakładki sklepik :)
OdpowiedzUsuńNo to czekam :)i zapraszam do mnie, wprawdzie początkująca jestem i nie mam takich wspaniałości na blogu jak Ty, ale się uczę :) Ściskam mocno!!
OdpowiedzUsuńTłuczone czy drapane nieważne.;-).Ważne ,że to im służy, bo wyglądają wspaniale.
OdpowiedzUsuńOlu:) Przeczytałam u Kasi o propozycji wypożyczenia Twojej Koty do dewastacji kanapy:) Ha:) Jest to jakaś idea - jakby co, to się piszę:) Nasz KOT zaczyna się rozkręcać w tym temacie i możne... sam da radę:) Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie:)Szpulki cudne robisz, jak tylko będą dostępne - zamawiam, bo przegapiłam poprzednie:)
OdpowiedzUsuńU nas napadało znowu mnóstwo śniegu i o dziwo - nie wieje:)
Dobrego popołudnia!
Ania! Daj Mufinowi do jedzenia coś czego nie lubi mojej kocie jak dam jakieś w jej mniemaniu paskudne żarcie zaraz drapie kanapę ze złości :) a ja kupuje kolejne koce kapy i inne i nic mi się nie podoba łącznie z kanapą.. :)
OdpowiedzUsuńPosłałam Ci dziś pakunek, wieczorem skrobnę :)
Ale fajowskie!
OdpowiedzUsuńJednym słowem klimaciarskie szpulki.Naprawdę wygladają na stare.Ja swoje szpulki pozbierałam po wszystkich babciach. Do Ciebie tez się zgłoszę:) Marzy mi się cały wielki słój.
OdpowiedzUsuńAch! to Ty stworzyłaś takie cudne szpule? a wyglądają jak baaaardzo stare! to niesamowite :) jesteś mistrzynią!
OdpowiedzUsuńI robisz rewelacyjne fotki! i cudownie je obrabiasz (te ramki, spinacze, plasterki i podpisy). Miodzio :)
to ja, to ja je rano dostałam!!!!!!! tylko zupełnie nie mam czasu aby sie dzisiaj zająć chwaleniem u siebie na blogu!!!! jutro sie postaram - AL WIELKIE WIELKIE DZIEKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńElle, własnymi rencami to zrobiłam:) i dziękuję za dobre słowa :))
OdpowiedzUsuńNonea, w słoju wygladały by super!
Thymko- aleś mnie ubawiła tym komentarzem :) a rano nie widziałaś notki?? specjalnie ją dałam rano żeby zobaczyć jak bardzo mnie zesztasz tym razem jak je zobaczysz :P zanim dostaniesz paczke :D
nie wiedzialam - bylam dzisiaj przy kompie tylko na chwilkę po 7 rano chyba a potem juz nie ... nie bylo z pewnoscia jeszcze wpisu albo ja nie zauwazylam!!!
OdpowiedzUsuńno pewnie juz bym nic nie napisala tylko bym sie wkurzyla niezle...... :-)
ajjj to mi prowokacja nie wyszła ;)
OdpowiedzUsuńo siódmej to ja zdjęcia obrabiałam i knułam czy mi się powiedzie ...
Jeeezu jakie foty! Powiesiłabym je sobie nad łóżkiem i myśląc o tych szpulkach oddawałabym się snom :p
OdpowiedzUsuńNo cudowności ♥
a ta z logo moim jest boska!!!!!
OdpowiedzUsuńThymka, naskrobałam się :) i tylko raz mi dłuto w palec wlazło :P fajne ze się podobają!
OdpowiedzUsuńJasz thx! mozesz sobie plaat zrobić nie będę rościć praw :P
To czekam na dostawę, chciałabym właśnie takie postarzałe:)
OdpowiedzUsuńAl to jest niesamowite:))) wyglądają przecudnie:) piękne!:)
OdpowiedzUsuńOjj Al jak Ty to robisz,że codziennie jest coś nowego? Nie dajesz nam za sobą zatęsknić,ale to dobrze... Zauroczyły mnie te białe szpuleczki... Są takie klimatyczne:)
OdpowiedzUsuńSkulimka- blogowe uzależnienie :) ale dziś notki nie będzie, albo będzie później hehehe
OdpowiedzUsuńScraperka, Bajówka, dziękuję za taki pozytywny odbiór :) cieszę się, że się podbają w pierszek wersji miała być klasyczna biało czarna przeciera,a le ostatnio zafascynowało mnie drewno wyglądające spod farby :)
Takie szpuleczki to ja moge codziennie ogladac:)
OdpowiedzUsuńbuzka
Odkryłam Cię niedawno i z przyjemnością zaglądam i podziwiam... podziwiam czary!
OdpowiedzUsuńSzpule przepiękne wyglądają... Kupiłam ostatnio drewnianą, stuletnią budkę, która kiedyś była zegarem. Zastanawiałam się nad bielą, ale szkoda mi jeszcze koloru drewna tracić z oczu... ta twoja z wyłażącym drewnem jest piękna;) Może na wiosnę?
Pozdrawiam przeserdecznie!
LOOKarna witam serdecznie:) wiosna pewnie przyniesie wiele inspiracji a z Twojego opisu budkę widzę oczyma wyobraźni
OdpowiedzUsuń