Wiecie jakie mam wspomnienie związane z moją prababcią? Oprócz tego, że była straszną dystyngowaną jędzą i lała mnie po łapkach linijką i nie można było przy niej być niegrzecznym dzieckiem... Uwielbiałam jej mieszkaniem wysokie, pachnące naftaliną, pełną bibelotów z poprzedniej epoki i pięknych mebli... a na wielkich drzwiach był numer mieszkania 5. I gdzieś mi to zostało w głowie i samo się stworzyło... szyldziki, małe drewniane, stylizowane z numerkami i literkami. I jak przeczytałam komentarz pod postem u Beaty, wszystko mi się rozjaśniło i odżyły obrazy ze wspomnień. Cieszą się, że Wam się podobają!
Przy okazji chciałam zaprosić Was do nowej zakładki na Czarach NASZE CZARY W WASZYCH DOMACH niech ta zakładka będzie dla Was inspiracją, a dla mnie przemiłym wspomnieniem rzeczy, które wyszły spod moich rąk!
lawendowydom.blogspot.com/ Jeśli nie znacie przepysznego bloga Beaty zapraszam! |
jeśli szukacie inspiracji pomysłów na wykonanie czegoś samemu lub potrzebujecie porady dekoratora odwiedźcie Wiolę na INTERIORSpl |
jeśli Czary z Drewna zagościły w Waszych domach i chcecie pokazać je innym proszę o maile
PS. Mam jeszcze kilka pytań technicznych, dlaczego mój blogger nie ma opcji odpowiadania bezpośrednio na dany komentarz? I jeszcze jedno czy to, że moje komentarze nie pojawiają się na niektórych blogach to kwestia niechęci autorów do mnie czyyyy... sama nie wiem. Tak mi jakoś nieswojo, gdy codziennie zostawiam komentarz, a ich nie ma :/