6 stycznia 2012

szpulka xxl


Produkuję szpulki, różne...  małe, duże za kilka dni będą w ofercie :)

Dziś  szpulka bardziej biurowa w wersji dla leniwych, rozkręcana z dziurką na nożyczki. Toczona, wykonana z buczyny, składa się z trzech elementów 2 podstawki plus wałek. Łatwo ją rozłożyć i wsadzić lub wyjąć elementy. Średnica wałka około 2,5 cm można na nią nawlec dekoracyjne taśmy , sznurki, wstążki  i co tylko dusza zapragnie.





23 komentarze:

  1. Swietny pomysl! Czesto walaja sie jakies wstazki i sznurki a tak wszystko jest razem.
    Swietna robota!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaskakujesz mnie codziennie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobry pomysł, już się na niego zapisuję. A jak tam twoja kuchnia, robisz jakieś postępy w wyborach? Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. No i suuupercool Al!!!:-))))))))))) I like it!

    :-)))) Sciskam!

    OdpowiedzUsuń
  5. O B Ł Ę D N A S Z P U L A :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Chce taka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czekam az pojawi sie w ofercie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Al. przestań proszę przestań, bo ja nie zarobie na to wszystko co bym chciała
    mam nadzieję zmacać te twory w środę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hm...chyba nie bede umiala sie jej oprzec, jest fantastycznie pomyslana.
    Pieknie wykonana!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. :))) Uwielbiam te Twoje szpulki, mam nadzieje zostać ich szczęśliwą posiadaczką za jakieś 9 miesięcy ;) O ile beda dostepne w sklepiku :) pozdr

    OdpowiedzUsuń
  10. Lu, a Ty dlaczego za 9 miesięcy? coś przegapiłam!


    Al! wysłałam ci @! uwielbiam Twoje wyroby!!! coraz cześciej śni mi się drewno, a w górach wciąż z aparatem chodziłam i deski fotografowałam oraz drewno wszelakie - co częściowo widac na fotach na blogu :-)

    zazdroszcze ci ze mozesz tak na codzien pracowac! kiedys naprawdę przyjade na szkolenie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. szpulka rewelacyjna, uwielbiam tu zaglądać, a te taśmy yhmmm zakochalam sie w nich ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. to ja proponuję zjazd miłośniczek drewna i prac Al. oczywiście u Niej ;-)
    chyba mnie za to zabije, hahahaha
    może jakieś szkolenie i nie tylko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nieskromnie przyznam, że mam takie marzenie, żeby organizować drewniane warsztaty... także może kiedyś jak wreszcie te chatę w górach kupimy :)

    Dziewczyny szpulki będą, ale bardo podupadłam (razem podupadliśmy) na zdrowiu, co prawda codziennie jeździmy do warsztatu, ale robimy to z czym gonią nas terminy na więcej nie starcza sił.

    Do tego czarna seria nieoczekiwanych, niedobrych zdarzeń nas nie opuszcza... i ciężko jest. Z siłami i czesem!

    Ale Wasza obecność i miłe słowa na blogi dodają energii:) więęęęcej proszę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Taka szpuleczka dla mnie koniecznie,ale w wersji bez dziurki :D
    Jeszcze strasznie choruję na taką drabinkę na szpuleczki kiedyś chyba u Ciebie była nie?
    Tasiemki boskie!!!!
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
  15. wow, robi wrażenie!
    gdzie kupiłaś te dekoracyjne taśmy?

    OdpowiedzUsuń
  16. Aż dziw bierze, że można znaleźć jeszcze takie cacka robione ludzką, a nie fabryczną ręką ;) Świetny pomysł i wykonanie! Życzę, aby zła passa szybko minęła :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przede wszystkim Oleńko życzę Wam zdrowia i mam nadzieję, że nie będzie Was tak długo trzymać jak mnie! Nie przemarzajcie tylko w tym warsztacie:).
    A szpulka jest świetna! Powoli moja lista zakupów u Ciebie i Marty z pracowni decoupage wydłuża się, a skarbonka napełnia się:)
    Pozdrawiam!
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  18. No niezła szpila! :D
    Cudny pomysł i ekstra foty!

    OdpowiedzUsuń
  19. Thymka, to nie to co myślisz (jeszcze nie ;)
    Al. ja się już zapisuje na te warsztaty!!! :D
    Trzymam za was kciuki i dużo dużo zdrowia życzę, też chorowałam po sylwestrze :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Szpulki śliczne. Czekam z niecierpliwością :) I Zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kusisz, kusisz... śliczne :)

    OdpowiedzUsuń