20 stycznia 2012

eat me!

przepis na mniej więcej takie ciasto u Flory, napis taki lub inny można zamawiać drogą mailową 

Jak wspominam w poprzednim poście naprodukowałam ostatnio liter i napisów. Rozpoczynam prezentacje dekorów kuchennych. Na początek jedno z moich ulubionych słówek! Litery mają po solidne 20 mm grubości, wycięłam je z aromatycznej sosny, a i e mają ok 14,5 cm, a t sięga prawie 18.
Przy okazji przetestowałam ciasto na dzisiejszą imprezę :) 

Dziękuję Wszystkim za życzenia!




15 komentarzy:

  1. mniam mniam ja poproszę duży kawałek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. kuwa (bez r :P ale to piękne!!!!!!!! jak będę miała chatę to się zgłaszam do Ciebie po takie cudeńka bo teraz to nie mam gdzie to wcisnąć.
    chociaż..... hahaha
    :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Udanej imprezy! Apetyczne te twoje zdjęcia i takie kuszące!

    OdpowiedzUsuń
  4. wprawdzie przed wczoraj jeszcze pamiętałam, ale wczoraj już nie... Wszelkiego dobrego i 100 lat i tylko takich drewnianych deseczek jakie sobie w wizjach do obróbki wymyślić możesz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o dżyzaaas...wszystko wygląda wyśmienicie! o_O
    Niechaj tańce trwają do rana (i kawałek ciasta niechaj doleci jakimś cudem do Jaszki ahahaha)

    OdpowiedzUsuń
  6. To się będzie działo:) życze Ci fajnej zabawy. Choć nie przepadam za anglojęzycznymi nazwami to litery straszliwie mi się podobają, zwłaszcza a.
    Pozdrawiam cieplutko
    Ps. Właśnie pada u mnie pierwszy tej zimy śnieg, chyba się cieszę bardziej niż Filip:)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ola, no uduszę Cię za to ciacho! Ja tu na diecie głodna chodzę, a Ty mi tu takie rarytasy wstawiasz:) Litery też są "do zjedzenia"...obmyslam co by mi tu do domu pasowało i chyba się do ciebie zgłoszę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale gafa - NO STO LAT!!!! Nie codzień kończy się 18 lat Kochana!!! Samych dobrych dni, inspiracji i tyle pasji w pracy co dotychczas:) Życie (podobno) jest teraz najpiękniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ana, ja od poniedziałku sie też biorę za siebie, bo mi ciasno się zaczęło robić w niektórych ciuchach :P

    Ilka, a u mnie się roztapia i przyszła ta część zimy której wie mieście nikt nie lubi :/ krój małego "a" w timsie zawsze mi się podobał :) mam dla Ciebei M i B, zjmę się nimi w weekend :)

    Dem, dzięki i jak miło Cię tu widzieć!!!

    Magda, jak będziesz miała chatę to i meble możemy robić :)

    Cat-arzyna, dziękuję :)

    Qrko, a wiesz jak mnie kus ten kawałek w lodówce, no nie ide po niego i zabieram się za przgotowania :P

    OdpowiedzUsuń
  10. udanej imprezy- a napis genialny, tzn genialnie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  11. Olu:) Dawno mnie nie było u Ciebie, bo walczyłam najpierw z Internetem, a teraz z zapaleniem zatok:) No i najpierw - Najlepszego!! Wszystkiego! Co sobie tylko zamarzysz, niech się spełni:)
    Tyle u Ciebie znowu czarów, że ho, ho.. Będę miała co podziwiać:)
    No i powiem, że mam piękne "A" od Ciebie, a poproszę jeszcze jedno "A" i "M":) I jeszcze jeden drobiazg, ale to maila naskrobię wieczorkiem:)
    Szampańskiej zabawy Olu!

    OdpowiedzUsuń
  12. No nie ma innej rady litery sa tak fantastyczne ze trzeba zamawiac:))))))))
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. ach ciasta... jestem łakomczuchem strasznym! litery też smakowite!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. thYmka, jednym słowek jak ja lubisz słówko "eat" :P

    Atena, dla mnie to radość ronnienia tych liter

    Ania, nie ma sprawy maila obiorę a odpiszę jak dojdę do siebie hehehe:P

    OdpowiedzUsuń