28 lutego 2013

DYMKI do nabycia w  SKLEPIE
Komiksowe chmurki czy czy dymki na miłe wiadomości znajdziecie w sklepie w wersji podstawowej ekonomicznej (sklejka 6 mm, mocowane na grubą taśmę). Będą również DYMKI z zawieszkami, ale grubsze i trochę droższe :) 



23 lutego 2013

deski do krojenia dostępne w SKLEPIE; sznurkowy koszyk na pieczywo zRĘCZNA ROBOTA
Do sklepu trafiła kolejna partia desek do krojenia, ty razem chmurki. Pytało o nie już kilka osób, wiec uległam. 
Są duże i małe, wszystkie bukowe...  na zamówienie można zamówić sobie cynamonowy obłoczek z czereśni, który po zaolejowaniu będzie wyglądał jak CIASTEK. W SKLEPIE są wciąż SOWY DO KROJENIA Mam też małe jabłuszko, które mam nadzieje znajdzie właściciela, a za kilka dni  pojawi się... zdradzę, że deska dla prawdziwych fanów skandynawskiego stylu oraz najpopularniejszego konia świata :) 

Miłej soboty !

22 lutego 2013


Cyfry od dawna zaprzątały moją głowę, a w wystroju wnętrz pojawiają się ostatnio coraz częściej. Wpadają mi w oko na ulubionych skandynawskich blogach. Moja propozycja pojawi się w SKLEPIE  w przyszłym tygodniu. W między czasie pojawią się nowe produkty oraz małe zmiany związane z zakupami i zamówieniami na CZD.

W trakcie pracy nad nowymi wzorami zastanawiałam się jaką cyfrę do powieszenia czy postawienia w domu wybrałabym dla siebie? Czy była by to cyfra w jakikolwiek sposób symboliczna dla mnie i domowników czy wybrana ze względu na krój, materiał i ogólny wygląd? I mam pewene typy!

A wy czym kierowalibyście się w wyborze dekoracyjnych cyfr?


20 lutego 2013


Na jednym  z moich ulubionych blogów - pretty pleasure przeczytałam ostatnio fajny post, okraszony pięknymi zdjęciami o nowej idei GIY czyli GROW IT YOURSELF! 
Podoba mi się i wprowadziłam idee do mojej codzienności na kuchennym parapecie :) 

Miłego dnia!


18 lutego 2013

TOCZONE NOGI


Mam takie wrażenie, że stoły z toczonymi nogami nigdy się nie znudzą. 
A myślałam, że ustąpią miejsca prostym masywnym słupom, gałęziom, spawanym konstrukcją i innym formom podpierania blatu. Są klasyczne, eleganckie świetnie wpasowują się w otoczenie. I choć moda w kwestii wykończeń się zmienia, bułki i okrągłości zostają. 

Ja się przyznaję, że lubię! 


17 lutego 2013




Zauważyłam u siebie ostatnio mega zapotrzebowanie na witaminy i kolor. Oprócz tego mam też zapotrzebowanie na zmiany, ale o tym może kiedyś indziej :) 
Deska do krojenia SOWA w wersji małej i dużej wróciła ma wirtualne półki SKLEPU.

Mam też ochotę na jakąś niedzielną wariację kulinarną z cytryną w roli główniej, macie jakieś sprawdzone przepisy?





16 lutego 2013


Jakie plany na weekend?
Mój terminarz już przy pierwszej kawie został dosłownie zagryzmolony. 

Miłego dnia!

15 lutego 2013

X by: CZARY Z DREWNA
Mam ostatnio pociąg do prostych form przełożonych na drewno. Plusy, iksy trójkąty... czarno, białe, drewniane mieszańce małe i duże... mam w głowie. Plusy są coraz popularniejsze  i to nie koniec, jeśli macie ochotę na naturalny dębowy osobisty plus czy iksik do kluczy zapraszam do sklepu, a jeśli wolicie kolor i drewno trzeba  kilka dni poczekać :) 


X X X

14 lutego 2013



Na początku lutego ruszył APETYCZNY PROJEKT WALENTYNKI. Jako jedna z pierwszych przedstawiłam Wam jeden ze sposobów na udane walentynki. Najprostsze ŚNIADANIE podane wprost do łóżka. I nie ważne czy obchodzicie czy nie. Miły gest ze strony ukochanej osoby cieszy zawsze. A jeśli kochamy, to dzień zakochanych mamy przecież codziennie! 

A dlaczego nikt nie przypomniał mi o ty, że obiecałam podkładki? 
O kontakt poproszę Beti z Domku na Polance, która jak już policzy słoje na podkładkach może opowie jak to się ma do lat spędzonych na podawaniu mężulkowi kawy :)) 


Nie zapomnijcie o kwiatach, nawet jak macie kupić je sobie same!
Ja tak zrobię, bo zostałam słomianą wdową. A jeśli szukacie więcej walentynkowych inspiracji i pomysłów zajrzyjcie koniecznie do PROJEKTU, który zorganizowała i pięknie opracowała Ola z Apetycznego Wnętrza. Projekt będzie aktywny jeszcze przez jakiś czas, a potem... a potem zniknie, bo przyjdzie czas na inne projekty!

12 lutego 2013

drewniana banieczka : CZARY Z DREWNA; drewniane sztućce SCAND I LOFT
Kto już gromadzi hiacynty? 
Ja mam już odłożoną nawet sporą porcje cebulek z tych przekwitniętych i wciąż przynoszę do domu nowe. Na kuchennym oknie zielone plamy są bardzo miłe dla oka, a wśród nich taki kuchenny bukiecik :) 

MIŁEGO DNIA!

11 lutego 2013


Prawda jest taka, że 2/3 robionych prze mnie rzeczy nie zostaje udokumentowana na blogu czas to zmienić :) Litery w wysokości 30 cm wycinałam ze sklejki. Wątła konstrukcja liter była dość ryzykowna na drewnie. No może brzoza, ale wyszła. Nie cierpię sklejki, bo śmierdzi podczas wycinania. Ale projekt pociągał nie na tyle, że zacisnęłam nos i zęby. Bo efekt zrobił wrażenie! 

Do wykończenia Flugger High Finish 50 w moim ulubionym kolorze. Czarnym pół połysku. 
Lubię farby z połyskiem, gdyż nakładanie dodatkowych lakierów w pół połyskach czy pełnych połyskach bywa dość  trudne. Gdy malujemy ręcznie. W przypadku natrysku pewnie nie, ale na metodach malowania natryskami się nie znam. Dlatego tę linie farb jak najbardziej polecam!
 Szczególnie w linii białej, jeśli chcecie mieć połysk na bieli warto kupić gotową farbę z oznaczeniem 50 lub 90. Większość lakierów z połyskiem na bieli będzie z czasem żółkło  a jeśli zrobi się zaciek czy inne zgrubienie po wyschnięciu dramat będzie murowany ;)

INT HI 50



10 lutego 2013

PHOTO CHALLENGE FEB'13// DAY 7 {LAST THING BEFORE YOU SLEEP}


To był bardzo długi i pracujący weekend, a przed snem... koniecznie krem do rąk, bo po zrobieniu dwóch mebli w tym tygodniu mogłabym rękami blaty szlifować. Koniecznie książka, nieważne jak zdechła bywam 2 strony muszę przeczytać... i fejsbuń! Przyznaje się odkąd mam telefon z dostępem do sieci wsiąknęłam na ament jak mawiają dzieci sąsiadów, ale dzięki temu fanpage jakoś się kula :))

dobranoc!

9 lutego 2013

PHOTO CHALLENGE FEB/13 // DAY 6 {stripes}


Inaczej tego tematu nie mogłam zinterpretować! 
P A S K I  (klik!) 
Zapraszam też na blog Uli, gdzie możecie pooglądać inne pasiaste fotografie :) 

Wczoraj napisałam, że kocham moją pracę. Jej częścią jest mój blog. Nikt mi nie karze go prowadzić, nikt mi  też za wpisy nie płaci. Lubię blogować i pisać o tym, co robię. Z bloga wzięła się nazwa firmy, a ja zaczęłam mozolnie budować sobie miejsce w sieci i na rynku. Pracować na to, aby Czary i logo z drzewkiem było kojarzone. Wszystkie moje działania są raczej intuicyjne, mam w głowie pomysły, które czasem siedzą we mnie naprawdę długo, zanim znajdę czas na ich zrealizowanie... ale mam plan na blog. Na to, co na nim się dzieje. Jak wygląda. Jestem taka trochę zosia-samosia czyli wszystko sama. Sama robię zdjęcia, piszę teksty. Aktualizuje i edytuje blog, by był przyjemny i czytelny. Estetyczny i zachęcający do ponownego odwiedzenia. 

Dostaję często maile z pytaniami dotyczącymi kwestii prowadzenia bloga, o tym jak ja to robię napisałam już wyżej. Uważam, że trzeba znaleźć własną drogę zarówno w tym, co się robi, jak i tym jak to się robi. 
 Tym, którzy w blogosferze nie czują się pewnie, mają pytania i wątpliwości... a chcieliby by ich blog, był ciekawy, atrakcyjny dla czytelnika  i interesujący polecam UP- KRATYWNY MARKETING, gdzie niebawem startuje kurs podczas, którego możecie się wiele nauczyć i dowiedzieć!


Udanego weekendu! 




8 lutego 2013



Podkładki I LOVE YOU były w sklepie całe 7 minut :) ponieważ zrobienie im zdjęć i oporządzenie, wraz ze wstawianiem do sklepu zajęło mi prawie godzinę, nie puszczam tego w niepamięć. Na blogu http://www.senmai.pl/ kolejny dzień wyzwania fotograficznego, temat na dziś LOVE, więc...

I LOVE MY JOB!

7 lutego 2013

PÓŁ NA PÓŁ


 Kolejny temat wyzwania fotograficznego LUTY JEST... luty w tym roku jest dla mnie pół na pół. Jak moje nowe wazoniki. Pół malowane, pół drewniane. Białe i czarne- jak luty. Zdecydowanie wolę biały luty niż czarny, choć czarny to mój ulubiony kolor. Luty też jest brudny, jak moja szyba w tle. Bo to, co ukazało miasto po odwilży to istny horror. Przyznam się, że korciła mnie inna interpretacja tematu, ale nie chciałam być niesmaczna. Na koniec jeszcze napiszę, że luty jest ja ta zasuszona hortensja ... czyli niby fajny, ale wolałabym chyba już coś żywszego :)

Nie wymyśliłam jeszcze jednoznacznej nazwy na prezentowane w poście  "drewniane bańki" ?!?! więc nazwałam je PÓŁ NA PÓŁ, kolekcja jak na razie składa się z czterech różnych niepowtarzalnych sztuk. Wytoczonych i pomalowanych wg mojego widzi mi się i choć pewnie pojawią się też inne, takie jak te się już nie powtórzą! Są to swojego rodzaju suche wazony, nie nalewamy do nich wody! Ale na suszone czy sztuczne kwiaty, długopisy, słomki, piórka i inne cuda nadają się jak najbardziej! Można je już znaleźć w SKLEPIE. I choć można je kupić na sztuki najładniej prezentują się w większej ilości sztuk.



6 lutego 2013

krótka historia kredensu



Dziś dość krótko o szczegółach i detalach mebla nad którym pracowałam ostatnio. Klasycznym, drewnianym, jasnym z bejcowanymi elementami balu oraz płycin drzwiczek i szuflad, W ciepłym odcieniu złotego dębu*. Malowanym ręcznie, projektowanym za pomocą ołówka i linijki. Lekko przetartym, aby nadać formie plastyczności i podkreślić ładne linie frezów. Z moją ulubionym małym ząbkiem frezu na brzegach blatu połączonym z delikatnym łukiem i ładnym kantem. Na pełnym cokole, który łatwo zdemontować, aby posprzątać pod meblem. Z zawiasami pasującymi do całości i drzwiczkami górnego segmentu czekającymi na oszklenie. Z prowadnicami pełnego wysuwu.  Niektórzy całość widzieli już na facebooku. 

Kilka obrazów z detalami, aby spojrzeć z innej perspektywy... 


Ponieważ złoty dąb jest wg mnie najładniejszą bejcą wpadającą w linie pomarańczy kant opisanego z czułością już wyżej blatu we wspomnianym kolorze wrzucam do WYZWANIA u Uli. 




5 lutego 2013

foto challenge feb'13// DAY 2


Zawsze, gdy wracam wieczorem do domu Pani Prezes przynosi słomkę (taką do picia) i ją aportuje i w ramach dzisiejszego tematu wyzwania ZABAWA chciałam to uwiecznić... ale Pani Prezes wolała skupić się na polowaniu na mój obiektyw, który w trybie AF budzi w niej demona i pazury śmigają w jego stronę. I zabawa trwa od kilku dni ilekroć nie zaczynam robić zdjęcia... 

Do jutra :) 

4 lutego 2013

foto challenge feb'13// DAY 1


Obiecałam sobie, że jak tylko się dorobię nowego aparatu wezmę udział w co miesięcznym WYZWANIU FOTOGRAFICZNYM u  Uli. Wyzwanie staruje dziś, wiec jak postanowiłam ja i moje nowa lustrzanka. Długo nosiłam się z zamiarem kupna, więc jest dość wyczekana, a co za tym idzie przyjęta z wielkim entuzjazmem :)
Zdjęcia dodawane przez uczestników zabawy możecie śledzić i komentować na blogu Uli. Moje interpretacje wyzwania umieściłam na Pinterest :) 

Dzień 1 : COŚ NOWEGO


2 lutego 2013

coś na wspaniały poranek ...

Jak najlepiej zacząć (nie tylko) walentynkowy dzień we dwoje? 
Pysznym śniadaniem!
Warto wstać kilka minut przed ukochaną osobą, aby zaparzyć kawę. Przebiec się po świeże kwiaty i ulubione rogaliki. Ułożyć wszystko na tacy i zanieść ją prosto do łóżka. Nie liczy się wykwintność dań, ale oprawa. Dobranie elementów tak, aby tworzyły ładną całość. Kawę można postawić na drewnianych podkładkach w walentynkowym kształcie. Wyciętych tak, by było widać samo serce drzewa czyli rdzeń. Kształt i forma podkładki  podkreśli miłosną atmosferę... 

... ale to nie koniec niespodzianek!
W samym sercu podkładki pod filiżanką napis YOU & ME. Wybity w drewnie tak, że nie jest łatwo go zatrzeć czy zniszczyć. Typografia na podkładce jest nie tylko modna, ale i ponadczasowa. Przez słowa i uczucia w niej zawarte :) 
fotografie i tekst: Aleksandra Reich; podkładki, taca, pojemnik na kwiaty CZARY Z DREWNA

Macie ochotę zorganizować swojej drugiej połówce takie śniadanie?

Komplet 2 podkładek trafi do osoby, która w komentarzu pod postem opisze o czym myślałaby popijając kawę lub herbatę serwowaną na podkładce YOU&ME. 
do 09.02.2012

Zapraszam do kolejnych odsłon PROJEKTU walentynki !