Co zrobić z karniszem, gdy rezygnujemy z firan?
Ja postanowiłam wykorzystać karnisz w pracowni jako mocowanie oświetlenia.
3 żarówki po 100W na osobnych przewodach mogą wisieć na dowolnej wysokości wystarczy przepiąć żabki. Można je też zsunąć razem lub rozsunąć jak firankę :) Włączyć mogę 1, 2 lub 3 żarówki, włącznik i przewody znalazły miejsce w słupie, który sama jakiś czas temu zmontowałam TUTAJ.
I wreszcie mam oświetlenie o jakim marzyłam od jakiegoś czasu. Zastawiam się tylko czy zostawić oprawki jakie są czy przy sprejować je na biało /czarno ...
a z miej radosnych rzeczy pralka zrobiła mi dziś powódź w łazience. Na szczęście w porę się zorientowałam i wyłączyłam broczącego i plującego wodą potwora. Odkurzacz też się skopał, poza tym... okna mam wszystkie umyte, takiego nerwa dostałam!
Ciekawy pomysł z tym wykorzystaniem karnisza :) a oprawki ja bym zostawiła takie jakie są mają swój urok
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
ps mam andzieję ,że odkurzacz po wychnięciu dalej będzie dzłął ,powodzenia..
w sumie pasują mi do okuć w całym domu mam stare złoto ..
Usuńa odkurzacz zepsuł się niezależnie od powodzi łazience:/
Biało-czarne wyglądać będą bardzo stylowo:))
OdpowiedzUsuńhaha toś mi ułatwiła :P
Usuńświetny pomysł!! :)
OdpowiedzUsuńoj,są takie dni,że nawet liście z drzew spadają masłem na dół... ;)
OdpowiedzUsuńtakże, nie ciesz się Pani Gospodyni z tych okien, bo ja się cieszyłam, potem deszczyk był spadł i mi pyłkami jakimiś zapaskudził,
więc,w moim przypadku AFTER wygląda gorzej niż BEFORE!
ale, pomysł z karmiszem tak udany, że zostanie skopiowany również u "bezfirankowca"!;)
pozdrawiam,
dziki lokator z bezmeldunku
wiesz jak już kończyłam te największe nas sąsiad z naprzeciwka zapalił w piecu i ja nie wiem co on tam spalał, ale okolicę spowił czarny dym, a potem po oknie zaczął skakać kot
Usuńale sumie ma spokojne, myłam? myłam!
i to na tyle przygotowań :P
*karniszem
Usuńalbo nie, od dziś mówię "karmisz" ;)
hahaha
Usuńkarmisz :P ja nawet nie zauważyłam
Genialne! Ja bym osprejowała na czarno.
OdpowiedzUsuńale ja mam tylko biały spray... heheh
UsuńHmmm, sprayować :p
OdpowiedzUsuńniezła industrialna instalacja :p
R. to facet o wielu talentach widzę :p
jako dowcip napiszę,ze mój Małżonek zamontował mi lampę na wysięgniku,wetknął wtyczkę do gniazdka powiedział :tadammm..i nic! Zdjął lampkę dłubał jakieś 3 doby po czym stwierdził: poddaję się! Zawołałam na pomoc Brata inżyniera elektryka w końcu :p (niech się na coś przyda) , okazało się,że plastik prądu nie przewodzi :P
Małżowski nie zdjął z kabelków osłony przed zamontowaniem we wtyczce :P
zabije mnie jak się dowie,ze to opisałam!
nie każdy musi się znać na wszystkim :P
Usuńpary z pyska nie puszcze promissss! a kicaki ... wszystkie moje?
taaak,wszędzie :"Kicaki od Al,kicaki do nabycia u Czaórw z drewna "
Usuńojj tam ojjj tam :P raptem na kilku blogach
Usuńale u BIGMAMY posy z kicakami jest mega :P
a tak nawiasem gdzie nie wejdę to twoje kicaki! rany boskie mam schizę już :p
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetny pomysł, Pomysłowo Dobromir z Ciebie, że hoho:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :) bardzo mi sie podoba :) uwielbiam ostatnio dekoracje z wykorzystaniem lamp... hmmm.. żarówek :)
OdpowiedzUsuńtych dekoracyjnych żarówek całkiem spory wybór jest wiec nic tylko tworzyć :)
UsuńŚwietny pomysł :) Podoba mi się u Ciebie połączenie szarości z kolorem drewna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dziękuje przyznam sie ze ten pokój lubię najbardziej właśnie za te połączenie :)
UsuńCiekawe rozwiązanie!
OdpowiedzUsuńMój małżonek musi dostać "mocy urzędowej" żeby coś zrobić, ale jak juz zacznie to wtedy robi wszystko, nawet zaległości sprzed kilku lat:)
pozdrawiam!
mój musi wszystko przemyśleć, najpierw gromadzi potrzebne rzeczy, potem moc... a potem robi coś na przykład w środku nocy kiedy ja usiłuje spać, bo oczywiście go opieprzyłam jak się wił zw drugim pokoju z tymi kablami po nocy :P
Usuńciekawe rozwiązanie mi...ja też bardzo lubię dużo światła a żarówki takie fikuśne są świtnym na to rozwiązaniem... i mam nadziej że więcej awarii u Ciebie nie będzie:)
OdpowiedzUsuńFajna ta firanka, ja ciągle narzekam na brak dobrego światła do pracy - muszę coś wymodzić, użyć paru damskich sztuczek i może pewnego ranka też będę miała oświetlony blat:)
OdpowiedzUsuńAl, korzystając z okacji zapytam gdzie wkleić kod na whos amung? jakoś nie mogę sobie z tym poradzić:)
pozdrawiam
Marta
wchodzisz w układ, potem dodaj gadżet, tam gdzie masz na przykład listę blogów jakie odwiedzasz i wybierasz gadżet HTML/Java Script wklejasz kod do okienka dodajesz i voila!
Usuńja nie potrafię sobie tłumacza włączyć :/
dzięki wielkie, zaskoczył:) tylko na moim liczniku coś ta liczba marna:))
Usuńa pogrzebię gdzieś za tłumaczem, ja też z nim kombinuję
pa
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa bym zostawiła oprawki jakie są, tylko żarówki zmieniła na starodawne;) Całość super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
P.S. Balerinki poleciały dzisiaj:)
ta tez chciałam zwykłe ale mam je dość nisko i po gałach by dawały a te są jakieś specjalne i oświetlają tylko w dół zamiast w oczy :P
OdpowiedzUsuńależ ja czekam na nie :)
To fakt, ma być przede wszystkim praktycznie:)
UsuńŚciskam!
O jaaa, znów mnie rozbroiłaś no! Pokazuj pokazuj, a ja będę "odgapiać", bo moja pracownia nadal rodzi się w bólach, a kąt z moim biurkiem ciemny, oj ciemny!
OdpowiedzUsuńtakie żarówy są fajne, ale zależy jakie prace wykonujesz, bo może Ci na przykład wystarczyć sama lampka... jak będziesz chciała skrobnij maila to Ci wyślę listę potrzebnych akcesoriów a było tego sporo :P
UsuńNiesamowite :)
OdpowiedzUsuńgrunt to praktyka ;)
OdpowiedzUsuńAl, czym Ty jeszcze zaskoczysz?! Rewelacyjne rozwiazanie. Mnie oprawki podobaja sie takie jak sa, ale pewnie zasprayowane tez beda niezle
OdpowiedzUsuńPozdr
Imm
zaskoczyć? hmmm nie mam pojęcia :)
Usuńa takie jakie są to pewnie jeszcze dłuuuugo powiszą
No jasne, o zadnym 'zaskoczeniu' nie moze byc mowy: kazdy Twoj pomysl to Czary :-) czy to z drewna czy tez z innego 'surowca'
Usuń:-)
bardzo w moim guście :-)
OdpowiedzUsuń... ja marzę o takiej długiej, czarnej girlandzie z żarowkami ...
i w ogóle uwielbiam żarówki!!!!!
wiesz co ja też żarówki uwielbiam, klosze w domu są tylko ze względu na R, ja te instalacje chciałam czarną, ale kabel do wyboru miałam tylko biały ...
UsuńCudny pomysł Al!! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
J.
Dzięuję Asiu, mnie też się podoba :)
Usuńno proszę cóż za miły mężczyzna z tego R ;-)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że już wkrótce osobiście to zobaczę ;-)
miły i zaradny i mam nadzieje ze sprzęty naprawi jak wróci :P
Usuńświetny pomysł :))
OdpowiedzUsuńja jak mam nerwy to potrafię 165 m kwadratowych wysprzątać w 2 godziny - wiem o czym mówisz, człowiek dostaje takiego kopa że jeszcze mógłby po drodze kogoś niecący przetrącić jakby się nawinął ktoś Bogu ducha winny ;))- tak dla ujścia emocji ;)
a psucie się wszystkiego na raz przed świętami to mam obcykane od lat ...
uściski!
Ula 165metrów? to ja bym musiałabym chyba całe piętro w bloku obskoczyć i jeszcze klatkę schodową heheh ja mam mieszkanie chyba wielkości Twojego jednego w porywach dwóch pokoi :P
Usuńale z tych psuj to już wolę awarię pralki i odkurzacza niż to co było przed BN ostatnim
ściskam serdecznie :)
wow, wygląda to niesamowicie, w tej wersji kolorystycznej oprawek jest fajnie, ale ja bym chyba je pomalowała na biało- wydaje mi się że żarówki będą wtedy bardziej wyeksponowane. Wczoraj był chyba jakiś dzien nieposłuszenstwa pralek- uruchamiałam swoją nową pierwszy raz i zgodnie z instrukcją wspypałam trochę proszku i nastawiłam na najwyższą temperature, nie wiem czy proszek jest za dobry czy przesadziłam z ilościa ale po kwadransie piana zaczęła się wydobywac wszelkimi wolnymi otworami;/ całe szczęscie opanowałam demona w pore ale planuje wysłać w wolnej jakiegoś paszkwila do producenta;/
OdpowiedzUsuńwspółczuje to ja już nie wiem co gorsze wściekła piana czy sama woda... ja moja to na szrot tylko ewentualnie, bo właśnie się jej gwarancja skończyła pół roku temu...
Usuńdobrego dnia!
Gratuluję pomysłowego R! :):);)
OdpowiedzUsuńU mnie też w oknach nie ma firanek, z tego wyboru jestem baardzo zadowolona. Pozdrawiam :)
ja niestety mam, bo mam mega wścibskie sąsiadki na przeciwko i karnisze takie montowane do sufitów relikt ubiegłego wieku, ale się powoli planuje pozbyć :) Tylko pracownia ma nowy, bo stary nam ukarali podczas remontu tego pokoju
UsuńŚwietny pomysł i wykonanie. Ja bym chyba zostawiła tak jak jest, ma swój klimat, jest tak surowo, naprawdę fajnie. :)
OdpowiedzUsuńile ja bym dała za własną pracownię, za oddzielne miejsce do pracy :) jak na razie moja pracownia mieści się w salonie, ale...dałaś mi powera do tego by to zmienić, choćby wizualnie :)))
OdpowiedzUsuńMnie się podoba tak jak jest. Industrialny charakter, nowocześnie i praktycznie. Pomysłowa z was para. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńJa tez jak mam nerwa to sprzątam :))))) Od dłuższego czasu sie nie denerwuje to i syf mamy wszędzie :) Ale to też przez psy , które łażą w tą i we wtą, na dwór, do domu, na dwor, do domu i tak w kółko. Nie mam sił co chwila wycierać 16 łap! A i my roznosimy trociny przy okazji :)
pozdrawiam ciepło
Daria
p.s. zostawiłabym oprawki takie !
Super i bez koloru, pewnie wykonanie było tanie jak barszcz, a takie lampki chodzą za parę stów w design-erskich sklepach ;) pozdrowionka
OdpowiedzUsuń