Zdarza się czasem, że w ferworze walki się człowiek pomyli. Mnie się dziś pomyliło kilka razy i zamiast rzucać drewnem na szrot dzielnie naprawiałam błędy, które w stolarstwie można naprawić równie łatwo jak je popełnić. Trzeba tylko wiedzieć jak, mieć pod ręką odpowiednie kołki, klej brzeszczot tudzież inne niebezpieczne narzędzie :)
Dobrego Dnia!
a jak powinnam zabrać się fachowo do załatania niewielkich ubytków w drewnie podobno eukaliptusowym, kupiłam właśnie stolik, ostatni z wystawy, po przecenie i ma on takie dwa małe dziaby, nie chcę spaprać stolika, bo śliczny :)
OdpowiedzUsuńjeśli eukalpitus to to co z czym miałam do czynienia ostatnio to wpasowanie weń bukowego kołka, bo takie są w ofercie nie zbrodnią.
UsuńJeśli dziurki są małe trzeba je nawiercić, zakołkować... potem zeszlifować :)
wszystko wygląda na banalnie proste, a w rzeczywistosci trzeba naprawdę wprawnej ręki i doświadczenia - tak mi się prznajmniej wydaje :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia!
wiesz... dla mnie to już chleb powszedni :P trzeba tylkow wiedziec jaki kołek gdzie i jak sie z piłką ustawić :)
Usuńsłońca!!
no tak na wszystko się znajdzie sposób ;-)
OdpowiedzUsuńCiociu, Ty mi lepiej powiedz jak pozbyć się korników! Bo mam piękna bieliźniarkę w garażu i niedługo się rozsypie ...al szkoda by była. Są jakieś inne sposoby niż mozolne nastrzykiwanie w każdą dziurkę albo "leżakowanie"? Pozdrawiam Cie serdecznie Kobieto tańcząca z Narzędziami!! Ściskam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńMożna jeszcze potraktować jakąś chemikaliom i zawinąć szczelnie streczem na kilka dni lub wstawić mebla do sauny na 10-12 h. O ile ma się saune :)
Usuńto ja do tej sauny tez bym poszła ale tak na 20 min, mi by to wystarczyło ;-)
UsuńKurcze!! Takiej zwykłej sauny? Ja nie mam, ale Ojciec ma!!!
Usuńa tak w ogóle "romantyczna motocyklistko z serii" ( to z blogu u Anity) zapraszamy na nasz mały zlocik!! W sierpniu w Straduni. My też motorowi :) Nocleg, żarełko i dobra zabawa gwarantowane ;D zdjęcia z dotychczasowych zlotów na www.stradunia.pl
Usuńdzieki za zaproszenie zapoznam sie z lokalizacją i info :)
Usuńco do sauny tak do zwykłej sauny temp do 80 stoopni nie powinno źle wpłynąć na mebel o ile nie jest malowane farbą olejną
piękny widok kobieta z wiertarą :p
OdpowiedzUsuńza to nie piękne słuchowisko było, jak się okazało że "mi się pokopało" :P
UsuńTylko ten kto nic nie robi się nie myli...:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
oh no!!! i co tylko lezeć i pachnieć?!?!?!
UsuńZawsze mi się te kołki podobały, takie estetyczne i ładnie łatają dziurę.
OdpowiedzUsuńhehehe mi też :)) nie żebym te dziury specjalnie myliła :P
UsuńWyglądasz super z ta maszyną:) Brakuje Ci tylko słuchawek na uszach- byłoby w 100% profesjonalnie:)) (i zgodnie z przep. bhp)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
M.
eeee słuchawki do wiercenia w drewnie ?? błeeeeee
UsuńOj tam oj tam Z młotem pneumatycznym też byś ładnie wyglądała :) W słuchawkach :)
UsuńNo proszę! Wygląda na całkiem łatwe. Ale kobieta z wiertarką z pomalowanymi paznokciami to widok super jest:)
OdpowiedzUsuńhehehe ja tak zawsze, nie żebym je do zdjeć specjalnie malowała :)
UsuńPorządny majster zawsze się przyzna do błędu i jeszcze pokarze jak go naprawić haha
OdpowiedzUsuńno ba!
UsuńWidok niezwykle budujący. Drobna kobieta z ogrooomną wiertarką :):):)
OdpowiedzUsuńPodziwiam :)
ja drobna ??? uwielbiam Cię za to !!
UsuńWydaje się proste, ale pewnie tylko się wydaje! Fajna wiertarka!
OdpowiedzUsuńjak się wierci częściej w drewnie warto umieć :) a nauczyć się nic trudnego! A wiertarkę dostałam na nasze 1 walentynki, służy już mi ładnych kilka lat :)
UsuńMiałam ostatnio podobną sytuacje- poprosiłam chłopaka o wyheblowanie desek na blat do mojej Singerki, niestety chciał się bardziej przyłożyć i przewiercił w deskach otwory żebym miała jak je przykręcić. Rany ale byłam wściekła! Takie piękne deski T-T No ale nic, jako kobieta musiałam wziąć sprawy w swoje ręce i również skorzystałam z pomocy kołeczków. Pomimo jasnego impregnatu jakiego użyłam, niewprawne oko nie zauważy że coś jest nie tak ;)
OdpowiedzUsuńdobrze się więc skończyło :) a ja nawet widoczne kołkowania nie uważam ze coś złego lepsze to nić plastikowe zaślepki :P
Usuńpozdrawiam i miło gościć na blogu :)
Też kołkuję wpadki, ale dziękuję za utwierdzenie się w przekonaniu, ze dobrze robię:)))
OdpowiedzUsuńHehe gorzej jak dziurę mamy w podłodze:)
OdpowiedzUsuńZeby tak latwo dalo sie te 'zyciowe' wpadki naprawic...
OdpowiedzUsuńJa tych zyciowych mam na koncie wiecej niz 'wiertniczych' (bo tych wiertniczych nie mam wcale ;-)
i tylko dlatego, ze nie mam zadnego doswiadczenia w tej kwestii :-D
Pozdrawiam
Imienniczka
Widzę że piła japońska w akcji :))) Trzeba przyznać że robi dobrą robotę. Ostatnio wszystkie deski na podłogę docinam właśnie piłą ryoba. Trochę zaniedbuję komentarze w Twoich blogach ale chyba wybaczalny jest ten fakt gdy ma się zerwanie starej podłogi z desek na legarach i położenie nowej :))))
OdpowiedzUsuń