5 listopada 2011

M jak MMMoje koniczki

uwielbiam wiklinowe koszyczki i nigdy w domu ich za wiele :)
zanim mnie kot wczoraj wygonił z pracowni, po ciężkim dniu 
naszło mnie na ... 
sznurek, koszyczek i kawałek deseczki
farby 511, 515, biała, czarna, bordowa


miało być stricte świąteczne, ale piękna jesień nie nastroiła mnie zbyt do choinkowych aranżacji :)
ale doszłam do wniosku, że z tych 4 elementów można stworzyć całoroczną dekorację
wykorzystanie tych samych farb i drewna, tematu konika litery M tworzy całość,
która pasje zarówno do dziecięco pokoiku Milenki, Maciusia, Mateuszka, Maksika, Małgorzatki, Marcelka, Marysi, Mani etc...
jak i tam, gdzie będziecie na postawienie jej będzie ochota :) 

zestaw 2 koniki, duża litera M i szyldzik z literką będzie można zamówić w SKLEPIKU 

szyldzik można przybić na 2 gwoździki, jak i przysznurkować
konik mają sznureczki można je powiesić na haczyku bądź choince
koniki są dwustronne
przekrój zostawiłam surowy lekko lakierowany tak 'by: Czary z Drewna'
uważam, że jak coś jest z drewna nie musi być idealne gładkie i jednolite jak plastik

koszyczek jest mój prywatny i posłużył tylko jako model :)

pięknego weekendu 

17 komentarzy:

  1. Hej Al, ja chce takie koniki!! moge same koniki bez literki i zawieszki????????? napisac maila???? pozdrawiam cieplusio!

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  2. hej Syl jak miło, dopiero co opublikowałam :)
    pewnie, że możesz!
    waśnie robię ofertę do sklepiku :)
    będą osobno i w kompletach

    OdpowiedzUsuń
  3. mysle, ze te koniki i klimatyczne litery znajda wiele wielbicielek wsrod blogowych kolezanek :)
    ja jestem jedna z nich !

    OdpowiedzUsuń
  4. o jacie jak zwykle mnie zaskakujesz, choć jedna rzecz mi się rzuciła, że pobieliła bym wiklinę
    no przestań mnie zaskakiwać, bo 3/4 tego co robisz bym chciała jak nie 4/5 ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Carr Ty to byś wszystko pobieliła, a ja lubię naturalne koszyczki tzn jeden sobie ostatnio pobieliłam a raczej z511stkowałam i chyba dlatego wolę koszyczki sote :P

    Izzim :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja szukam takich tabliczek z nr lub literkami i nigdzie dostać nie mogę :(

    Ja bym też nie bieliła. Jest fajnie tak,jak jest.

    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Magda chodzi Ci o te małe "żuczki"
    ja je sama robię, mogę zrobić jak będziesz potrzebowała z literkami czy cyferkami, znaczkami... pełna dowolność :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie- koniki!!!!!
    Zaraz do Ciebie piszę w tej sprawie:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. dobrze czekam na maile zanim zanim zabierzemy się za przebudowę naszego mega wielkiego przedpokoju i renowacje sufitu, czyli zanim zrobimy rozpierduchę

    pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  10. I na eMMmm zaczyna się moje imię :D

    Cudowności! ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba uśmiechnę się kiedyś po ten zestawik, M to moja litera:)

    OdpowiedzUsuń
  12. zestaw juz znalazł właściciela, ale zawsze można zrobić coś nowego :)
    pozdrawiam i dziekuje za odwiedziny
    :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam pytanie odnośnie czarnej farby - co to za jedna?? Że można tak fajnie nią pisać i jest matowa? Czy udało Ci się namierzyć bransoletki tzn. źródło pochodzenia?:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Beatko, farba jest akrylowa, którą konkretnie malowałam nie pamiętam. Każdym akrylem można tak malować przy użyciu cienkich pędzelków, a ta dodatkowo jest przetarta papierem ściernym :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A to tym bardziej szacunek jak to cieńkimi pędzelkami trzeba walczyć:)

    OdpowiedzUsuń