10 marca 2012


Weekend, po długim tygodniu jest dla mnie... a przynajmniej poranek. Nic nie smakuje o poranku jak mocna kawa w pięknym otoczeniu. A u mnie takie tworzą,  rzeczy zakupione i sprezentowane bloggerowym kanałem. Dziś chwalę i polecam  bloggerki, które w tym tygodniu pokazały, że 100% handmade to jest to! Rzeczy robione maszynowo i masowo nie mają w sobie tego CZEGOŚ :) Motyw przewodni kolor szary, który uwielbiam!

1. Jarmilki Czarnej Biedronki- mega wygodne z super fajnymi broszkami
2. Materiałowe Zające Kasandry , które po prostu musiałam mieć już miesiąc przed świętami
3. bransoletę w sweterku Jagi - nie koniecznie zimową i wcale nie drapiącą :)
4. szydełkowa podkładka thymki 
5. lampion w szydełkowym ubranku z pokrywką thymki
6. kubraczek na kubek thymki


Każda z nich tworzy mnóstwo innych genialnych rzeczy, u thymki zapraszam na mega energetyczną wiosenną wy-fruu-wajkę. Kasandra kusi ostatnio jeszcze  jajami i inny świątecznymi ozdobami. Biedronka mogła by mnie natomiast zrujnować (można u niej znaleźć nie tylko szare butki...), dostałam też od niej super fajne broszki. I każdej mogła bym poświęcić osobny post, ale długa lita rzeczy do nadrobienia i zrobienia czeka ...


i jeszcze się pochwalę naszą pracą i Czarami u An 

22 komentarze:

  1. ooo jakie piękności! tez mam coś od Kasandry ;P będzie pasowac jak ulał do drewnianego zajca:p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudeńka!!! Te butki mnie rozbroiły:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne :) Jeden mały akcent a potrafi tak mocno zmienić wystrój. No i te fotografie, są wspaniałe, przyciągają wzrok :)
    Koniecznie muszę odwiedzić wymienione bloogerki. Jeszcze u Nich nie byłam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo... jakie fajne zające Kasandry!

    wszystko mi sie podoba bardzo... haha .... :-)

    i cieszę się, że kawa dobrze smakuje ...

    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. thymko, zające to moj 1 wielkanocna ozdoba :)) nie przepadam za wielkanocą, ale lubię zające a te są idealne, kawa najlepsza jest a kadzidła ahhhh dziekuje :)

    Na Biegunach zajrzyj koniecznie thymka pokazała mi że szydełkowane rzeczy mogą być fajne i z taą nutką nowocześniejszego spojrzenia na tradycyjne rękodzieło. Bardzo lubie jej styl

    Ana, a jakie wygodne :) polecam na wiosnę

    An, a co ta masz?

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacjyne te sweterki na kubaski :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję bardzo, bardzo :) Z wyboru broszek do zdjęcia wnioskuję, że kokardki takie "nie do końca uszyte" na brzegach przypadły Ci do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Biedronka wszystkie mi przypadły ale się bałam je odpinać żeby nie zepsuć :P a jakbym wszystkie przytwierdziła to moich "czeszek" bym nie widziała, tak sie na nie u nas na nie mówiło w latach osiemdziesiątych :P (jak to brzmi :PP)
    dzięki raz jeszcze :) Brochy będą też miały promocje spooookojnie, ja jestem aka zafscyscynowana tym co robią dziewczyny, że mogła bym prowadzić bloga o tych rzeczach a nie o swoich :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaskoczyłaś mnie rózem na Twoim blogu:)) Ale tak pozytywnie i radośnie- jak pierwiosnki na wiosnę xD

    OdpowiedzUsuń
  10. Magie, bo to mój sekret ale ja go uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę ocieplacza na kubek :) A stół prześliczny. Będę wiedziała gdzie zgłosić się po taki jak będę zmieniać mieszkanie :) Chciałabym zaprosić Cię do siebie na http://spodmojejreki4.blogspot.com/ Pozdrawiam, Puchacz

    OdpowiedzUsuń
  12. pochwalę się niedługo;p
    a stół pięknie ujęłaś w te "fiflaki":P

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny stół. Drewno rzeczywiście wygląda świetnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. ach ..ten stół juz mi sie śni po nocach:))

    OdpowiedzUsuń
  15. QRKO, mnie też dlatego narazie muszę skończyć mielić posty o nim ;P

    Pinezka, dziękuję

    Anita, moje ulubione fifalki :P

    Puchacz, zajrzę :) i zapraszma ponownie na blog

    OdpowiedzUsuń
  16. To fakt. Robione ręcznie jest niepowtarzalne mimo, że czasami nie do końca zgodne z naszymi zamierzeniami. Stół jest cudny. Mnie się marzy biureczko na takich nogach tylko nie wiem, czy mnie na nie stać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Lillko, wszystko zalezy od projektu i materiału ::)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hej Al

    Dzięki za komentarz. Wprawdzie mój blog nie wygląda tak imponująco jak twój ale przynajmniej zaczynam w miarę regularnie go aktualizować. Cały czas jestem w remontach po zalaniu mieszkania i nie mogę poświęcić blogowi tyle czasu ile bym chciał. Ten wierszyk pod zającem to zasługa mojej Ż. Zainteresowała się ostatnio moim blogiem i wrzuca tam różne prace + jak widać, wierszyki.
    Dobrego poniedziałku - Wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  19. Króliki skradły moje serce !

    OdpowiedzUsuń
  20. drewno ma swoj niepowtarzalny urok:-)
    ciesze sie bardzo ze tu trafilam...tez jestem wielka milosniczka drewna...pasja tworzenia w drewnie przdewszytskim :-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jezu jak cudnie! Uwielbiam to połączenie kolorów ♥

    OdpowiedzUsuń