Myślę, że większość z nas kojarzy tę sylwetkę. Więcej na temat koników z Dalarna polecam przeczytać na DBblogu u Kasi. Gdzie znajdziecie kilka faktów oraz ciekawych wariacji na temat :)
Od dłuższego czasu dostawałam maile z zapytaniem o koniki Dala. Wzbraniałam się, ale... za sprawą nowego narzędzia jakie stanęło w warsztacie... Piła taśmowa, która umożliwia mi wycinanie z grubego i twardego materiału i ja uległam wdzięcznemu motywowi konika Dala :) Nie chodzi tu o kopiowanie oryginału, ale skoro motyw konika był wariacją nie jednego projektanta.. to i ja stworzyłam swoje!
Na razie na parapecie snęły dwa prototypy by Czary z Drewna. Malowane na czarno-biało, w przekroju pozostawione oczywiście surowe, lakierowe w połysku. Duży wycięty z klejonej sosny, mniejszy z olchowego kawałka. W przygotowaniu na konie mam klon, który odpędza diabły ... ale o tym kiedy indziej!
Życzę Wam pięknego weekendu, a w wolnej chwili zapraszam również do Martyny oraz do Jaszki, które swoimi wpisami dodały mi dziś powera do działania :)
(i nawet machnęłam okno w pracowni )
skąd Ty te wszystkie pomysły bierzesz no i czas
OdpowiedzUsuńjestem pod ogromnym wrażeniem tego co robisz i ile ego robisz, a ilu rzeczy nie pokazujesz
toż to szaleństwo ;-)
Czas wliczony jest w prace, a brakuje mi go nie tle na same zrobienie co na wykończenie i pokazanie :/ a założenie było takie że mam malować tylko :P:P
UsuńKoniki są idealne!Czy będziesz je robiła na zamówienie???Z chęcią bym je widziała u siebie :)
OdpowiedzUsuńsuper nowa wizytówka, dalki pewnie będą w kilku sztukach ja zawsze jak zrobię jedną rzecz to mam potem taśmociąg :)
Usuńprześliczne :) pasowały by do mnie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne koniki. Jak zwykle nadałaś im swoój niepowtarzalny styl.
OdpowiedzUsuńDzieki zależało mi na tym aby nie były tylko jak podróbki :)
Usuńprzepiękne koniki!! również chętnie przygarnęłabym jednego ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł...ten biały sie do mnie usmiecha;) Miłego weekendu pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRumaki cudne !
OdpowiedzUsuńJuż widzę go u siebie;)
OdpowiedzUsuńDziś zaczęłam obserwować Czary z drewna, choć te czary już widziałam u kilku blogerek. Dzięki Tobie poznałam fajny magazyn LD, choć znam jedną książkę Beaty Lipov. Cała masa inspiracji i dobrej energii do działania! Dziękuję za to pięknie! Piły taśmowej pozazdrościłby Ci mój mąż ;) Mam candy na blogu i serdecznie zapraszam! Miłego weekendu! Kasia
OdpowiedzUsuńjuz sie zgłosiłam :) witam na blogu, a piła taśmowa choć teoretycznie dla mnie to i tak uwielbiona przez mojego R :))
Usuńdo Martyny zaraz zajrzę a u Jasz już byłam i do teraz choruję na słodki napis "dziurka". piękne prace, bacznie obserwuję!
OdpowiedzUsuńkolejna super realizacja :) chociaż fresh jakoś bardziej przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńsuper ten konik!na napis fresh mnie powalił i rzeczywiście ten błękit pasuje...Pozdrawiam:) i lecę zaglądać do dziewczyn!
OdpowiedzUsuńPieknę koniki...w wersji black&white idealnie wpasowałyby się w mój salon:))
OdpowiedzUsuńi ja dołączam do grona zachwyconych !!! i chętnie zobaczę je u siebie bo takie koniki tylko nie czerwone zawsze chciałam mieć u siebie :)
OdpowiedzUsuńhehehe dlatego ja pomalowałam je na czarno biało :)
UsuńCudne są!!!
OdpowiedzUsuńAch...cudne Al!!
...A ja nadal czekam na maila....cierpliwie mega!!!Please,zrób takie wstepne wyliczanki....zależy mi!!!
Natretna jestem ,wiem ,ale własnie bierzemy sie za malowanie werandy a ławka wciaz mnie przesladuje....spac nie daje!!:)
Sciski czarodziejko!!
sciski :P mam nadzieje , że zaznałaś już spokoju umysłu :)
Usuńmatko jakie Ty cuda robisz. trafiłam tu od Jaszki i umieram. jakby dało się kupić konika to ja w kolejce staje!
OdpowiedzUsuńKoniki fantastyczne! Kiedy będą dostępne w sklepie?
OdpowiedzUsuńŚliczne koniki! :)
OdpowiedzUsuńA co się stało z Twoją maszyną do szycia?
OdpowiedzUsuńMaszyna ma się świetnie, a posiadanie dwóch uzupełniających się jest o wiele bardziej wygodne :)
UsuńPiękności :)
OdpowiedzUsuńKoniki są świetne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Koniki super, szcególnie, ze nie czerwone, ale i tak najbardziej zaintrygował mnie ten klon, co odpędza diabły:))) Napisz o tym koniecznie!
OdpowiedzUsuńŚciskam
M.
ja sie tym klonem powinnam dziś obłożyć, bo jak nie to mnie zaraz diabeł opęta ....... GRRRRRRRRR!!!!
UsuńAl uśmiechnę się do Tego taśmociągu koników:)
OdpowiedzUsuńoo :) muszę poważnie przemyśleć moje podejście do tematu :)
UsuńNic tylko założyć własny sklep z cudami z drewna :)
OdpowiedzUsuńw trakcie rezalizacji :P
UsuńKoniki są super, szczególnie że w mojej kolorystyce. Mam podobne dwa ale bardziej tłukące. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdrewnienie to nie znacz, że nie zniszczalne, choć ja dziś przetestowałam spadek dwóch klonowych koni na beton i nawet im drzazga nie poszła :)
Usuńja chyba tez ustawie się w kolejce po takie cudo;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne są :)
OdpowiedzUsuńklasyka nigdy z mody nie wychodzi biały&czarny idziealnie pasują do nich :)
OdpowiedzUsuńod niedawna zaczełam przyglądac sie Twoim pracom ale już mnie zachwyciły:) pozdrawiam