Wśród elementów kolekcji jest wybrany prze zemnie stolik z misą zaprojektowany przez Henrika Preutza. Który bazując na stolikach z lat 70 stworzył stolik bardziej nowoczesny i wielofunkcyjny. Projekt o bambusowej ramie ma 3 warianty blatu dla niezdecydowanych. Płaski, z misą lub czterema otworami. Stoliki można ze sobą łączyć lub stosować pojedynczo. Stolik wykonany z bambusa i plastiku wzbogaciliśmy o podstawkę na 4 obrotowych kółkach umożliwiających swobodne przesuwnie. Dodatkowym elementem jest półka na butelki z napojami. R dzielnie mi pomagał i doradzał. Stolik jest nakładany na podstawkę z kółkami, która z dużą precyzją została dopasowana do niego, szuflada na napoje wkładana. Stolik jest nie naruszony :)
Zanim stolik pojechał z nami do warsztatu ma mały już wspomniany lifting, znalazł zastosowanie w Motocyklowni. R przedstawił mi tyle argumentów, że nie mogło być inaczej :) Świetnie sprawdza się również w domu i domyłam go bez problemu po zetknięciu z motocyklowymi częściami. Przyznam się, że to nasz pierwszy ikeowski mebel. Posiadanie go ma swoje zalety, ale nie będę o tym pisała... aby nie ułatwiać Wam zadania...
1. W KUCHENNYM KLIMACIE
2. W KRÓLESTWIE MOJEGO MĘŻCZYZNY
3. W MOIM KRÓLESTWIE CZYLI SALON I CHWILE RELAKSU ...
„W której aranżacji mebel najlepiej komponuje się z wnętrzem?”
Ja już się pokazałam, teraz Wy. Wybieracie jedno zdjęcie na którym według Was stolik został wykorzystany najlepiej. NAJCIEKAWSZY I NAJLEPIEJ UZASADNIONY komentarz zostanie nagrodzony BONEM NA ZAKUPY W IKEA O WARTOŚCI 100 ZŁ Regulamin możecie przeczytać TUTAJ . Na wasze komentarze czekam do 29 marca 2012 roku.
Najczęściej wskazane zdjęcie ma szanse zostać zaprezentowane na konferencji prasowej dotyczącej wprowadzania IKEA PS na rynek.
Najczęściej wskazane zdjęcie ma szanse zostać zaprezentowane na konferencji prasowej dotyczącej wprowadzania IKEA PS na rynek.
PS. czyli dodatkowe ujęcia :)
Zdjęcie z motocyklowni jest przepiękne ! Stolik jednak najbardziej podoba mi się w wersji kuchennej. Widać jego funkcjonalność :)
OdpowiedzUsuńWitam, stolik najlepiej funkcjonuje w kuchni. Pomysł z butelkami jest w dechę !! Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam katarzynagdynia@wp.pl
OdpowiedzUsuńFunkcjonalność funkcjonalnością,ale chwila relaksu jak najbardziej, zdecydownanie wersja nr3
OdpowiedzUsuńJak dla mnie stolik, a raczej "przydaś", najlepiej się komponuje w kuchni. Już na pierwszy rzut oka widać funkcję każdego z trzech jego poziomów, ale jednocześnie można ją przysposobić wedle własnego życzenia. Super :)
OdpowiedzUsuńBardzo trudny wybór pomiędzy kuchnią a motocyklownią. Ale chyba wybiorę motocyklownię. Przemawia za tym nie tylko piękne zdjęcie ;), ale też funkcjonalność stoliczka. W kuchni stolik wygląda fantastycznie, ale nie wyobrażam sobie takiego przechowywania pieczywa i warzyw na co dzień: chleb trafiłby u mnie do chlebaka, a warzywa do specjalnej szuflady w lodówce. Tylko butelki z wodą i owoce zostałyby na swoim miejscu (tak w ogóle półka na butelki jest genialna!). Za to w motocyklowni potrzebne narzędzia dzięki temu stolikowi są pod ręką. Tak więc wybieram stylizację nr 2 :)
OdpowiedzUsuńAnia, witam na blogu, bi nie widziałam jeszcze Twoich komentarzy. Co do pieczywa i warzyw... stylizacja jest taka na szybko po zakupach :) można wszystko wyłożyć i nie ma chaosu
UsuńWszystkie aranżacje się rewelacyjne! ale...and the winner is...number 1! :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wiosenno kuchenna aranżacja
OdpowiedzUsuńaż mi się zachciało świeżych warzyw ;-)
czekam na to z niecierpliwością, by pójść do ulubionego warzywniaka i poszaleć z ilością i różnorodnością ;-)
a poza tym ta aranżacja taka optymistyczna.
mnie najbardziej podoba się w salonie :)
OdpowiedzUsuńchociaż i w motocyklowni dobrze wygląda
pozdrawiam
Ag
Moim zdaniem również kuchenna aranżacja wygrywa :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, a poza tym, każdemu(wszyscy go używają) stolik będzie się kojarzył z czymś przyjemnym - pysznym jedzonkiem.
z motocyklem mnie rozwalił:))...cudnie mu tam:)0..jak widać w kazdym miejscu mu dobrze!!!!!!!!!!...a to nie każdemu sie udaje:))
OdpowiedzUsuńkuchenna aranżacja bardzo bliska mojemu sercu jest,ale stawiam na motocyklownię! czaaad! nie sądziłam,że taki delikatny stoliczek sprawdzi się w typowo męskim otoczeniu ;]
OdpowiedzUsuńp.s. a takie manewry z przeróbkami to dopuszczają w tym konkursie? pytam,bo mieliście genialny pomysł na przeróbke tego mebelka w wersji kuchennej!
Mogliśmy :) zapytałam się profilaktycznie :) poza tym ak pisałam wszystko jest powycinane i doposaowane, że w sam stolik nawet obcego wkręta nie wkręciliśmy :)
Usuńjak dla mnie kuchnia zwycięzcą;) rewelacyjnie wyglada, baaardzo funkcjonalny...aranżacja najbardziej bliska temu jak ja widzę wykorzystanie stolika...pomysł na butelki rewelacja...u mnie zawsze był i jest problem gdzie podziać napoje!!!
OdpowiedzUsuńWedług mnie kuchenna wersja jest najbardziej funkcjonalna.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia wszystkie piękne. To z motocyklami jest super :)
bez dwóch zdań - kuchnia, chociaż w garażu z motocyklami tez wygląda interesujaco :)
OdpowiedzUsuńAch cudne te zdjecia!
OdpowiedzUsuńMam problem z wyborem ale jednak salon wygrywa!!!! Juz wyobrazam sobie ten mebel u siebie, takze z butelkami wina czekajacymi na degustacje...:)
Swietna aranzacja i zakochalam sie tez w drewnianej lampie!
Super blog, zagladm od dawna i wreszcie odwazylam sie napisac.
Pozdrawiam serdecznie
ewa
eva WITAJ na Czarach i miło, że napisałaś, lampa jest mojej produkcji :)
UsuńPrzepiękne aranzacje...wg mnie najlepiej mu w salonie...jest bardzo funkcjonalny...mi by się taki przydał...nie potrzebna jest miseczka na przekąski..można położyć we wgłębieniu stolika:)
OdpowiedzUsuńDla mnie osobiście najlepiej wykorzystany jest stolik w salonie. Materiały i kolory stolika najlepiej komponują się z lampką i kanapą. Tworzą całość, która dodatkowo jest praktyczna. Bardzo funkcjonalna jest półka na butelki, dzięki którym nie chowają się w barku lub nie turlają po podłodze kopane przez mieszkańców. Metalową półkę wykorzystać można na gazety, książki i pilot do sprzętu RTV. Misa jest zabawna, więc można wsypać do niej np. orzechy bądź owoce.
OdpowiedzUsuńW kuchni półka jest przytłoczona, ugięta pod ciężarem warzyw i owoców.
W motocyklowni za to jest mało masywna i wygląda, jakby była nie z tej bajki. Odstaje i niepotrzebnie wybija się na tle narzędzi, mechaniki i smarów silnikowych.
Pozdrawiam
Witaj. Wszystkie aranżacje moim zdaniem są bombowe, ale "najbombowsze" to kuchenne! Każdziutka powierzchnia wykorzystana do maksimum, pomysł z kółkami i butelkami rewelacyjny po prostu! Świetny oryginalny wielofunkcyjny pomocnik! I zdjęcie piękne, słoneczne...
OdpowiedzUsuńMało zdecydowanie, choź z przekonaniem i jednak nieodwołalnie wykorzystanie stolika w salonie jest w moim odczuciu najtrafniejsze. Sam w sobie jest ciekawym meblem z typu tych, które wrzucam do kategorii "tu zorganizuję bałagan", jednak w odpowiednim miejscu można docenić prawdziwe walory artystyczne, a przecież o to przede wszystkim, a nie o samo miejsce na rzucenie gazety:). W kuchni... ginie! Kratka, która jest jego elementem, w otoczeniu zmywarek, ściereczek i szczotek po prostu sprowadza go pozycji mebla zastępczego, takiego na jakiś czas, co to jest tanim i wygodnym rozwiązaniem. W garażu? Cóż. Umówmy się- jako posiadacz motocykla wiem coś o tym- nie panuje sterylność. Nie wyobrażam sobie tego piękniusiego, bielusiego stoliczka za pół roku:). I nie mam na myśli bałaganiarstwa, ale: spaliny, oleje, szmatki, smary, rysujące go klucze i inne takie tam zabawki. Prawdziwe? Prawdziwe!
OdpowiedzUsuńZostaje zatem jedyna słuszna lokalizacja, w której i jego funkcjonalność oraz praktyczność, i myśl designerska wraz z walorami estetycznymi zostaną w pełni docenione. Tyle ode mnie:)
Postał w garazu dwa dni, po przyniesiemiu do chaty wyszorowałam i gra
UsuńA już myślałam, że macie w garażu sterylnie ;p!
UsuńMoim zdaniem najbardziej funkcjonalny jest w aranżacji kuchennej i widzę po głosowaniu, że nie jestem w tym odosobniona :) Ta aranżacja kupiła mnie napisem - fresh, świeżymi, kolorowymi warzywami i oczywiście BAGIETKAMI (tak po francusku):D Jeszcze przemalowując go na biało i nikogo nie trzeba będzie przekonywać do kuchni, bo tam jego miejsce :)
OdpowiedzUsuńjestem za kuchnią :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie aranżacja kuchenna wygrała. Najczęstszy problem w mojej kuchni gdzie trzymać napoje i drobiazgi, których zawsze jest pełno. Taki stoliczek-pomocnik spełnia wszystkie oczekiwania. Jest półka na długie rzeczy lub na kilka koszyczków, które zasłaniają zawartość. I ta misa zamiast zwykłego blatu. Strzał w 10!
OdpowiedzUsuńStolik będzie też świetnie wyglądał jak się ustawi 2-3 obok siebie każdy z innym blatem. Już go chcę mieć u siebie ;)
ja z racji tego,że jestem na diecie,a co za tymi idzie w cholerę głodna :P wybieram aranżację kuchenną z owockami :)
OdpowiedzUsuńbuziak
Ola, no kuchnia wygrała u mnie!!!! Jeszcze z tą półką na butelki - jest idealnie...choc nie powiem, wahałam się pomiędzy kuchnią a...warsztatem:) - zapach smaru, śrubki, rasowe motocykle i błysk chromu...wow!
OdpowiedzUsuńJa się waham między kuchnią a grajdołem faceta... ale chyba właśnie facetowa aranżacja podoba mi się najbardziej. Mebelek sam w sobie żadną jest ozdobą a panowie raczej rzadko zwracają na to uwagę. Dla nich ma być praktycznie.
OdpowiedzUsuń;) zdecydowanie kuchnia! Stolik jest niewielki, nawet w małych kuchenkach będzie gdzie ustawić. Jest taką przenośną, ozdobną spiżarką :)
OdpowiedzUsuńJednym słowem KUCHNIA :)
Tu najbardziej podoba mi się stolik w męskim wydaniu :) Pierwszy raz widzę w takim zastosowaniu, więc mega duży + za kreatywność :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej spodobał się ten w kuchni. Wielu z nas mieszka na małym metrażu i taki dodatkowy stolik jest bardzo funkcjonalny, gdy nie możemy pozwolić sobie na wyspę kuchenną. Stolik robi nie tylko za stojak na wino, miskę na warzywa i owoce, ale ma również miejsce na kilka innych niezbędnych przedmiotów, które warto mieć pod ręką. Z tego, co widzę, ma również kółka, co jest jego dodatkową zaletą: można go łatwo przesuwać po kuchni w zależności od potrzeb.
OdpowiedzUsuńWidzę, że kolorystycznie też się wpasował w wygląd pomieszczenia: pasuje do koloru podłogi, koloru ścian i dodatków (biały napis fresh). A znając Twój styl, pasuje również do Ciebie :)
PS. Piękne pasiaste poduszeczki w salonie ;)
Ściskam, Wiola
Podusie są super! I jak ładnie do moich koników pasują :)
UsuńMotocyklownia, bez dwóch zdań! Idealnie się tam wtopił, wiesz, jakby chciał powiedzieć "uff, nareszcie u siebie" ;-)))
OdpowiedzUsuńAgnieszka :) ja bym napisała te wszystkie za i przeciw ale czekam aż ktoś może napisze to samo co ja o tych stylizacjach myślę:)
OdpowiedzUsuńMnie chyba najbardziej urzekł w kuchennym klimacie. Przychodzą mi na myśl sklepy za starych czasów... ten klimat w warzywniaku za rogiem :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak spojrzałam na komentarze i widzę, że udało się i masz odpowiedzi do konkretnych komentarzy? Bo zdaje mi się, że u Ciebie był ten problem, prawda? :) Jak to zrobiłaś? Jakaś zmiana szablonu czy opcji?
OdpowiedzUsuńustawiłam szablon od początku :)
UsuńZdecydowanie wybieram opcje salonową. Fajny prosty mebelek który jest podstawą i daje nam wiele możliwości. Wystarczy kilka dodtaków by całkiem zmienić jego oblicze :) Urzekła mnie ta półeczka na wina a ja winko lubie bardzo:)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńDługo się zastanawiałam na wyborem, nawet posiłkowałam się opinią i pomocą męża, gdyż 1 i 2 wersja są super, jednak po dłuuugim namyślę uznaję za najciekawszą i najpraktyczniejszą aranżacją jest ta kuchenna. Zaraz rozpocznie się sezon truskawek. Ala misa aż się prosi, aby ją zapełnić pysznymi, soczystymi truskawkami, czy czeresienkami :) Po nad to taki kuchenny stoliczek z zawartością można z łatwością przewieść na taras, gdzie skwierczą pyszne kiełbaski z grilla. Zasłużony pomocnik :) Pozdrawiam
oj a mi by się taki przydał w saloniku, mało miejsca, mały stolik u mnie a ten byłby wspaniały na orzeszki w misie, i nie musiałabym biegać co chwilę do kuchni, bo w salonie miałabym pomocnika salonowego:)
OdpowiedzUsuńi byłoby -Mamo pić- prosze kochanie, cyk ze stoliczka soczek lub wodę. Mamo orzecha- i cyk z misy i prosto do misy itd:)
Wersja kuchenna to strzał w 10. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow, kuchenna wersja świetna:) u mnie w podobnym klimacie się zadomowił:) ale wszyscy wybierają balkon:) buziaki!
OdpowiedzUsuńwidziałam Twoje propozycje również i faktycznie balkonowa aż bije w oczy urokliwością i czuć zapach ziół :)
Usuńpozdrawiam
Stylizacja kuchenna wygrywa. Dzięki przeciwstawieniu prostej linii stolika i różnorodność produktów spożywczych, wydobywa wszystko co najlepsze zarówno z koncepcji projektu stoliczka jak i z miejsca, któremu został przypisany.
OdpowiedzUsuńProsta konstrukcja w połączeniu z funkcjonalnymi metodami przechowywania, które dostosowałaś do różnych kształtów żywności i form opakowań pomaga utrzymać porządek wtedy kiedy najważniejszą rzeczą jest przygotowanie posiłku. Wiadomo podczas gotowania potrzebnych jest sporo rzeczy, a kuchnia często wygląda jak pole walki. Dzięki temu stoliczkowi wszystko jest pod ręką. Nawet gdyby niedbale wypakować wszystko co potrzebne z siatki czy lodówki na stoliku będą prezentować się jak celowo ułożone, po to by podziwiać ich urodę.
Różnorodność rzeczy która znajduje się na pomocniku kuchennym uwydatnia jego estetyczne wykonanie i proste funkcjonalne przeznaczenie, natomiast prostota stolika rewelacyjnie wydobywa barwy i kształty produktów spożywczych.
pozdrawiam,
Sonka
Cześć Olu:) Ja dopiero dziś i pewnie mało oryginalnie, ale kuchenna wersja najbardziej podoba mi się u Ciebie. Do salonu jakoś mi ten mebelek nie pasuje, aczkolwiek przepiękne znajdują się na nim dodatki, koniki ZWŁASZCZA:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
jak dla mnie aranżacja kuchenna jest mistrzowska. Lekka choć uporządkowana, a tylko pozornie niedbała. Piątka z plusem!
OdpowiedzUsuńKuchnia the best!!!
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej się podoba stylizacja kuchenna :) W tej stylizacji stolik jest niezwykle funkcjonalnym meblem, zagospodarowany w 100%, każdy jego kawałeczek, co ma duże znaczenie w naszych często zbyt małych mieszkaniach (i za to uwielbiam Ikeę!). Od razu zwróciłam uwagę na dolną półkę - szufladę na napoje, jest genialna! Do tej pory nie wiedziałam, co zrobić z butelkami wody, które w niezbyt estetyczny sposób stały za lodówką. A tu widzę świetne rozwiązanie, które na pewno zastosuję w mojej kuchni. Poza funkcjonalnością dużą wagę przywiązuję do wyglądu, a ten designerski stolik będzie pasował niemal do każdej kuchni, wzbogacając każde wnętrze!
OdpowiedzUsuńMyślę, że w kuchni powinien zostać :) Pasuje tam idealnie! Szczególnie w otoczeniu wszystkich tych świeżych produktów :) Pozdrawiam!
UsuńWybieram aranżację kuchenną. Może to zasługa zdjęcia lub sugestywność napisu fresh, ale od razu chce się coś podjeść z tego pomocnika. Bananka, albo chrupiącą bagietkę. Bardzo wygodny mebelek do wypakowania zakupów, obok lodówka, na resztę sprawunków. A do tego wyczarowałaś z drewna tą pomysłową półkę na butelki i myślę, że o ten pomysł Szwedzi powinni zmodyfikować swój nowy projekt, jakim jest stolik z miską.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja głosuję na 2 stylizajcę !
OdpowiedzUsuńJest nieoczywista i mega komfortowa. Faceci w końcu też muszą mieć miejsce na swoje "szpargały" . Ponadto wszystkie małe części - śrubki, nakrętki i gwoździki - dzięki zagłębieniu nie uciekną i zostaną na miejscu !
Idelane rozwiązanie do "męskiej przestrzeni" :)
Pozdrawiam.
Witaj, masz racje dzień przed wstawienieme stolika do garażu była mega akcja poszukiwawczo-ratownicza jednej BARDZO WAŻNEJ ŚRÓBKI :)
UsuńWitam, stawiam na kuchnię. Nawet niedbale wypakowane zakupy stworzyły obraz coś na kształt martwej natury. Najlepsze jest to że "dekoracja" misy może się zmieniać wraz ze zmianą pór roku jak i z nowymi zakupami. Niby mamy ten sam mebel ale jakże inny za każdym razem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodam że uwielbiam Twojego bloga i te wszystkie cudeńka, które tworzysz. Ja dopiero zaczęłam blogowac i zapraszam też do siebie http://staraszafa123.blogspot.com/
Oj ciężkie pytanie bo w każdej widzę plusy. W salonowej pięknie komponuje się z lampą !! W męskiej dużym plusem jest misa i niespadające z niej drobiazgi. Ale chyba najbardziej wykorzystana jest w kuchennej. Idealne miejsce na butelki (te z winem też bym tam trzymała) misa jest idealna na owoce, i dodatkowa półeczka która w kuchni jest zawsze potrzebna. No i ten kolor :) W mojej białej kuchni była by idealną kropką nad I :) A i napis bym "przygarnęła"
OdpowiedzUsuńWidziałam tę akcję już na innych blogach, ale dopiero tu zobaczyłam zupełnie zaskakujący pomysł na wykorzystanie stolika! Chodzi mi o aranżację kuchenną. Dlaczego? Mebel zagospodarowany w ten sposób jak dla mnie rozwiązuje kilka problemów - po pierwsze, butelki i kartony z napojami (czy też ciastka na wieczór itp.) nie muszą sterczeć na kuchennym blacie i być przestawiane z kąta w kąt, kiedy trzeba coś na nim zrobić. Po drugie pomysł z blatem zamiast misy owocowej jest genialny! Owoce leżą na widoku, więc przypominają domownikom o sięgnięciu po witaminy. Także tym najmłodszym, bo stolik jest niższy niż standardowy blat kuchenny. Poza tym owocowa góra to przy okazji piękna dekoracja kuchni :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten pomysł!
Do mnie najbardziej przemawia trzecie zdjęcie... nic tylko usiąść wygodnie na kanapie bądź fotelu i popijając winko poczytać ciekawa książkę... aż się rozmarzyłam...;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Natalia
może to wieczór po ciężkim dniu, ale nie tylko. wybieram stylizację nr 3. wszystko pod ręką! i coś do przeglądania, i podjedzenia i nawet lampka wina czeka :) co tam kuchnia, co tam warsztat! wyciągnijmy się na kanapie po zapracowanym dniu i włączmy opcję: relaks :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńStylizacja kuchenna!Ileż mieści się "w" i "na" stoliczku!A jak wygląda!Malowniczo i artystycznie, udowadniając tym samym,że ten prosty stolik z meblowej sieciówki to prawdziwe dzieło sztuki użytkowej!
OdpowiedzUsuńdziki lokator z www.bezmeldunku.blogspot.com
oczywiście aranżacja kuchenna! Patrząc na zdjęcie, zrobiłam się głodna i zachciało mi się ciemnej bułki z białym serem i pomidorkiem :) mniam.... i pomysł, żeby dodać kontenerek na butelki z wodą jest rewelacyjny :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
arinella