Bardzo ucieszyły mnie Wasze wiosenne "freszowe" komentarze :) Przy takim odezwie aż się chce organizować więcej takich szybkich konkursów! Wygrał błękit, który w tym sezonie chyba najbardziej siedzi mi w głowie i jest w kolorze okładki wiosennego
fresh wydania
Lawendowego Domu,
do którego pochwalę się, że zostałam zaproszona przez
Beatę. W środku znajdziecie przepis na na moją"nową-starą skrzynkę", przepyszne mazurki i nie tylko...
Dziękuję, zapraszam do lektury i przypominam o konkursie
IKEA PS
życzę Wam udanego dnia
i pędzę dalej!
Juz wczoraj ogladalam Al super:-))) az sie poekscytowalam jak zobaczylam, ze jestes gosciem w tym numerze:-) gratulacje a "fresh" jest megacool!
OdpowiedzUsuńA ja wczoraj czasu nie miałam nawet, ale za to rano przeczytałam kilka miłych maili i dowiedziałam, że to już :) Fajne nowe foto :)
Usuńgratuluję publikacji!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, ja myślałam o takim rozbielonym turkusie, ale się spóźniłam :D
Gratulacje dla wygranej ;)
Kasia
następnym razem może zdążysz :)
UsuńDobry wybór. Ja przystawałam za zielonym, ale turkus też jest boski :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńgratuluję tobie kochana:))))
OdpowiedzUsuńmiło miiiii bardzo!
UsuńBardzo lubię "Lawendowy Dom", dlatego gratuluję zaproszenia do jego współtworzenia:)
OdpowiedzUsuńpoczułam się jak ktoś wyjątkowy ;)
UsuńGratulacje:):):)Lovingit.pl
OdpowiedzUsuńTeż wczoraj byłam zaskoczona Twoją publikacją i zastanawiałam się, jak długo już z nimi współpracujesz i rozwiałaś dziś moje wątpliwości. Poza tym oni tworzą to pismo dla zabawy, czy zarobku? Z pasji na pewno, ale myślę, że to fajny patent dla tych, którzy chcą nabrać wprawy w publikowaniu a nie mają gdzie i w ten sposób tworzą swoje portfolio dziennikarskie. Chętnie dowiem się od Ciebie czegoś na ten temat :)
OdpowiedzUsuńAch te piękne kolory! :) Gratuluję publikacji. To musiało być niezwykłe doświadczenie, Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie znałam Lawendowego Domu... Gratulacje i miłej współpracy! Ta skrzyneczka piękna Ci wyszła. A co do śladów po robaczkach na niej... - no właśnie Al puściłam Ci wczoraj "robalowego maila"... z błaganiem o pomoc:-)
OdpowiedzUsuńtak dostałam :) odpiszę wieczorem
Usuńi dziękuje za miłe słowa!
Gratuluję! Puszczam w obieg. Takimi rzeczami trzeba się dzielić. Niech świat pięknieje!
OdpowiedzUsuńDziękuję..jestem bardzo zaskoczona wygraną..ja błękity kocham od dawna...a tu widać kolor sezonu:)
OdpowiedzUsuńA Lawendowego Domu nie znam ale chętnie poznam i poczytam:)
Pozdrawiam:)))))
Tak jak już Ci rano pisałam - świetny artykuł i miło, że uchyliłaś rąbka tajemnicy jak powstają Twoje cuda :)
OdpowiedzUsuńPS Zapraszam na candy :)
Olu:) Przegapiłam Twój szybki konkurs wczoraj, ech.. Ale co mnie cieszy to fakt, że również zaproponowałabym coś w błękitach - inaczej by być nie mogło:):)
OdpowiedzUsuńSerdeczności i gratuluję występu w Lawendowym Domu!
Śliczny ten fresh! Ach... dlaczego mnie nie było przez kilka dni :((( gratuluje artykułu :) super :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, fajny przepis no i z moim ulubionym woskiem:) - mam dwie skrzyneczki po winie i pewnie zrobię im tuning wg Twojego pomysłu
OdpowiedzUsuńUściski
Marta
lubię te woski i fajnie pachną :)
UsuńOj, przegapiłam kilka fajnych postów u Ciebie :( Niestety czsu mam ostatnio jak na lekarsrtwo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie dzisiaj tylko serdecznie, wiosennie i wracam do moich "zajęć pozalekcyjnych" (które jeszcze kilka dni potrwają)
Buziaki
M
to ja życzę czasu kawałka :)
UsuńGratuluję, pewnie wiele osób skorzysta z Twoich wskazówek:) A ja dziękuję za śliczną półeczkę i miłą niespodziankę:)
OdpowiedzUsuńAl, no popatrz, a ja przeglądałam LD, skrzyneczkę widziałam, ale ze to Twoje - przegapiłam! Gaaapaaaaa!
OdpowiedzUsuńGratulacje! :-)))))))))))))) Super!
Gratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką Lawendowego Domu, a tam jeszcze Twoja skrzyneczka!
Zapraszam do siebie :)
Gratuluję...!
OdpowiedzUsuńO... i możliwość pisania odpowiedzi się pojawiła... ;)
GRATULACJE!!! Masz przepiękny blog i takie cuda tu tworzysz, ze aż szczęka opada. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam i zapraszam ponownie :)
UsuńTeraz to już tu zostaję, ale odkrycie tylko dlaczego tak późno. Nie mogę przestać się zachwycać :)tym co tu zobaczyłam :)
OdpowiedzUsuńAl kochanie! Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że ktoś Cię tu wynalazł i docenił:)) Super ten artykuł, Lawendowy Dom b. lubię. A Ty jesteś po prostu BOSKA z tą swoją pasją!!! I do tego okazuje się, że jeszcze taka urodziwa:) I love U.
OdpowiedzUsuńdziękuje pięknie :) i to bez fotoszopa :P
UsuńHej, ale czadersko wyglądasz w "Lawendowym domu"!!! Gratulacje, ja mam fiksa w tym samym kierunku - turkusik MNIAM :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Biedronka Iwonka
miło mi :) poczyniłam wielki krok do przestania bycia anonimową
UsuńIdź tak dalej, bo w LD wyglądasz tak, że nawet jak by mi się Twoja praca nie podobała, to byś mnie zainteresowała swoją osobą :D
UsuńA ja mam takie swoje prywatne pytanie czy można u Ciebie zamówić logo z drewna?
OdpowiedzUsuńmożna :)
Usuńjak możemy się umówić mogę emaila?
OdpowiedzUsuńtak @ napisz wymiary, może zdjecie lub szkic :))
UsuńŚwietny kurs na skrzynkę :) Skorzystam jak się tylko cieplej zrobi :)bo ja na tarasie działam :)
OdpowiedzUsuń