Coś, co chciałam pokazać już jakiś czas temu czyli nasz balkon, na który zrobiliśmy parapet i skrzynki na kwiaty. I to właśnie miał być temat postu szewc bez butów chodzi, ta decha to nie ławeczka jak większość z Was pisała i nie deska do pracowania (Qrko uśmiałam się!). I są to jedne z rzeczy, które od bardzo dawna zrobiliśmy dla siebie nie dla kogoś.
Parapet jest ze starej świerkowej szczotkowanej deski, zamocowany został na to czym uraczyła nas spółdzielnia czyli bezsensowną balchudrą z której wszystko spadało, bo była spadzista, latem regularnie można się było o nią poparzyć. Teraz mamy konkretny blat i kot ma gdzie spać w popołudniowo/wieczornych promieniach. Ja mogę ustawić na nim kwiaty w skrzynkach czy koszach, postawić kubek kawy czy laptopa... obecnie balkon zaaranżował się dość sielsko, ale jakże by inaczej, kiedy na podwórku po moim balkonem lata kurka, a moi sąsiedzi spędzają czas jak ekipa z ranczowej ławeczki ... ponieważ na balkonie głównie suszę pranie, a po rozłożeniu suszarki nie wiele się tam mieści zaczęłam molestować R żeby zrobił wysięgniki na pranie za balustradą, która jest wstrętna i zaczynam zastanawiać się czy jej nie zabić dechami ?!
parapet/skrzynki by: Czary z Drewna; kanka, dzbanuszek i kubeczek wygrzebałam z szopy i love nature; lampka naftowa nie pamiętam skąd ją mam; kota nie polecam :P |
Udanej niedzieli !
w następnym poście zapraszam Was do bardzo fajnej kwiaciarni :)
Wracam z nie calkiem letniego :-( wypadu a tu, u Al, lato jak zaczarowane!!!! Jak wszystko zawsze!
OdpowiedzUsuńPiekny ten parapet!
Pozdrawiam
Imienniczka
Ola , piździ u mnie jak w kieleckim a zdjęć od kilku dni słonecznych zrobić nie umiałam, ale dziękuję i witaj po powrócie :)))
UsuńPrzecudny, Al. twój balkon wygląda jak ganek na wsi :))) leniwego popołudniaaaaa :D
OdpowiedzUsuńahhh Lu żeby jeszcze z tego "ganeczku" sie na zieloną trawkę wychodziło :)
Usuńfaaajne skrzynki i parapet,ja mam też tylko blachudrę-ale kiedyś sobie u was zamówię i to i to :]
OdpowiedzUsuńjasne!
UsuńSuper ten Twój parapet ,świetna sprawa ! Jak fajnie sielsko u Ciebie kaneczek zazdraszczam ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
zajrzyj do I love nature było jeszcze kilka :)
UsuńA dlaczego kota nie polecasz?
OdpowiedzUsuńJest uroczy :)
szkodnik jeden!
UsuńAle się uśmiałam, P. dokładnie tak samo mówi na mojego kota jak coś zabroi - szkodnik ;)
UsuńZapomniałam dodać, że parapet świetny :)
UsuńCudnie wyszło, ale kociak jakiego dodaje uroku!!!
OdpowiedzUsuńżebyś widziała jak ona lezy rozwalona na nim
Usuńświetne ;] jednak moim serce zawładneły wszelkiego rodzaju ozdoby/dodatki dzbanki, latarenki, osłonki :) czekam na następny post ah tak chcę mieć swoją kwiaciarnię. Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńoch! to jest piękne! super decha, wygląda jakby miała 100 lat :) a cały balkonik - uroczy :)
OdpowiedzUsuńpewnie ma :) bo i ze słusznego pnia cięta i kilkanaście lat potem jako deska na łące leżała. Szkoda tylko, że te moje kwiatki takie liche :/
UsuńCudny ten parapet, swoją drogą niezły musiał być ten świerk- bo mnie świerki kojarzą się raczej z drzewami i bardzo smukłych cienkich pniach, a parapet wydaje się dość szeroki.
OdpowiedzUsuńSkrzyneczki są tez prześliczne
pozdrawian
dziękuję :) parapet ma 33 cm szerokości
OdpowiedzUsuńto i z chudszym tyłkiem posiedzieć spokojnie mozna :) nie rozwalać sie nie, ale przycupnąć :)
Usuńz moim większym też się mieszczę :P
UsuńSzczotkowanie wyszło pierwsza klasa, a ja byłam przekonana, że to drewno wymacane przez czas. Ja mam na moim balkonie 3 paskudne parapety, ale tylko jeden pod zadaszeniem, więc drewno raczej odpada - muszę coś wykombinować.
OdpowiedzUsuńNa ranczowej ławeczce chyba się dzieje:))
dzieje sie policji sie ostatnio w nocy nie dali :P
Usuńa szczotkowałam go 3 razy bo dwa razy paskudny kolor wyszedł ;) bałam sie ze mi wiórek z tej deski zostanie :)
Usuńa czym wykończone? lakierem?
OdpowiedzUsuńbejca i lakier (lakier resztki/zlewki po meblach :))
UsuńŚwietnie to wygląda! Wspaniały pomysł. Mój parapet balkonowy zadaszony, ma dopiero jakieś 2 lata, ale wspaniale byłoby mieć drewniany podobny do Twojego:)
OdpowiedzUsuńlubię to! chcę takie! i w ogóle WOW! skrzyneczki są śliczne, a parapet po prostu boski! już zaczęłam molestować biednego Adama, żebyśmy też podobny zrobili;) problem tylko taki, że stuletniej dechy brak ;(
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie drewniane parapety! Nie ma jak gruba, porządna deska, a nie jakieś tam blachy i plastiki! Kot na takim parapecie obowiązkowo! Pięknie się wpisuje.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Dominika
heheheh ta deska wcale nei jest taka gruba :))
UsuńWypasiony parapet! Jeszcze jakbyś pościk trzasnęła jak osadzić parapet to bym ozłociła Cię normalnie!
OdpowiedzUsuńP.S. parapecik wewnątrz;]
hmmm tak fachowo to ja się nie znam :/
Usuńparapet zaje...isty:)hahahaha fajnie,ze nie jest jednolity, ma dusze:)
OdpowiedzUsuńhehehe jakbyś mnie widziała w trakcie prac nad nim też byś się uśmiała, 3 razy go szczotkowałam w prawie 40 stopniowym upale ...
Usuńchciałabym mieć taki stół w kuchni z takich dech.
OdpowiedzUsuńno problem :) da się zrobić jak sobie wymarzysz :))
UsuńJeden z piekniejszych parapetow jakie widzialam:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
Usuńa ja parapet zmacałam i jest jeszcze piękniejszy niż na zdjęciach ;-)
OdpowiedzUsuńhahaha Tyś mnie kochana nawet opier... że go jeszcze nie pokazałałam :P
Usuńa tam opier.....
Usuńja tylko ssie domagałam
;-)
ale widać, że przypadł do gustu obserwującym
Hej Al:)
OdpowiedzUsuńach to parapet! no przecież :))) wygląda ślicznie!
wspaniały kolor:))) ale Wam zazdroszczę tych cudności drewnianych, którymi na codzień się otaczacie.:)
buziaki
szkoda, że największe cudowności z nami krrótka zostają a potem adą do właścicieli, a w domu :P a w domu to my mamy misz-masz i napewno nie jak wszyscy uważająwszystko pięknie :P
UsuńTaa....Wy macie dużo drewnianych piękności, a ja mam codziennie inną parę broszek przy butach :P Szewc bez broszek chodzi.... ;)
Usuńthat's the point!
Usuńoj Al ale parapetu chyba się nie pozbywacie?:)
Usuńna pewno macie dużo ciekawych rzeczy i nie mów, że tak nie jest, bo nie uwierzę:)))
A to Ci Al. Zaskoczyła mnie, to był parapet a nie ławeczka. Parapet cudny i te desenie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iz
Iza, ja nei wiem gdzie aj bym tą ławkę miała postawić :P
UsuńHehe, domyślam się iż masz tak duży balkon jak ja. chciałam taka piękna mieć ławeczkę ze schowkiem na balkonie, ale nie mogę się doczekać, na razie stoi drewniany stół stolarski moich dzieci w wersji mini i służy mi za stolik na kwiatki. hihi...
Usuńsłonecznego dnia
iz
Al, ale stworzyłaś klimacik. I parapet i skrzyneczki super, dodatki znalezione wymiatają!!!
OdpowiedzUsuńsamo sie zrobiło, przez przypadek :P
UsuńWspaniały. Oj poparzenie durną spółdzielczą blachą znam :/
OdpowiedzUsuńa najgorsze że wszystko z niej zlatywało:/
UsuńParapecik - bajka, kocham takie wiejskie klimaty :)
OdpowiedzUsuńja w pełni lata ma ochotę na takie klimaty, ale aranżace mogą się zmienić :))
UsuńCaly czas mysle o takim parapecie...dosc mam tej przebrzydlej blachy:(
OdpowiedzUsuń...ja też mam spadzistą, rozgrzaną latem, obleśną blachę bleee :(
OdpowiedzUsuńDrewno boskie!
Tak cudny parapet jest na pewno marzeniem każdej z nas.Balkon całkowicie inaczej wygląda z drewnanymi dodatkami.Wygrywa też praktyczna strona projektu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńParapet marzenie, bardzo mi się podoba, ale cóż to, czyżby kotek znalazł nowy drapak?:)
OdpowiedzUsuńPięknie, a że kochamy drewno to zakochaliśmy się i w Waszym ;)
OdpowiedzUsuńaż chciałoby sie przejechać ręką po tym drewnie!
OdpowiedzUsuńAl, niepokoi mnie bliskość wywietrzników do deski. Te plastikowe cusie w oknach są do wentylacji, żeby okna nie pociły się. Zostawiłaś tam choć milimetr przewiewu?
OdpowiedzUsuń-- Andrzej
nawet 2 mm :)
UsuńAl, czy parapet na "brzegach" "rogach" jest klejony?
OdpowiedzUsuńpiękna faktura, Al, ja ze wszystkiego najbardziej żałuję, że u nas w kraju gdzie się da zakładamy do kompletu plastikowe okna, a te drewniane, to była klasa....zachwycam się zawsze ilekroć przekraczam granicę, że tam nadal tak jest...
OdpowiedzUsuńbo prawda est taka, że za dobre drewniane okna trzeba zapłacić o wiele więcej niż za plastiki.. poza tym mamy wciąż ała po zeszłym ustroju gdzie wstawiono okna kieskie gatunkowo i paczyły się na umór
Usuńzdaję sobie sprawę, że są krocie droższe, ale czy np. w zabytkowych obiektach muszą straszyć?
Usuńza jakiś czas może od tego odejdziemy, a Twój parapet przepiękny ;)
Parapet jest cudowny!
OdpowiedzUsuńMy także postanowilismy zrobic samodzielnie skrzynie na balkon. Trochę przeciekały i zalały sąsiadów, ale już sa uszczelnione a sąsiedzi przeproszeni:)
Ale prezentują się bardzo fajnie, wraz z szaro- biała elewacją.
Pozdrawiam