Dziś nie pokażę co zrobiłam, bo podczas krótkiej wizyty w warsztacie głównie zeszlifowałam sobie kostki na dłoni. Mam za to dla Was pocztówkę z drogi, którą codziennie przemierzamy. Choć odległość to 25 km nie mamy zbyt wielu opcji w wyborze trasy. Ja lubię tę kawałek dłuższą przez las. Chwilowo pięknie ośnieżony. O wiele ładniejszy niż jeszcze kilka dni temu...
A jakie są widoki w Waszych codziennych trasach ?
u mnie podobny;)
OdpowiedzUsuńJa taki lubię ;)
Usuńu mnie zimą tez podobny lecz teraz niestety śniegu brak:(
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:)
Witam :)
Usuńu nas za to od wczoraj sposób sypnelo
ciekawe jak długo się utrzyma??
Alez piekny widoczek :-) tak bajkowo :-) mam nadzieje, ze krzywdy sobie nie zrobilas.."szlifujac kostki" ;-) pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńwiekszych strat brak , tylko gryzący lekko strup ;)
Usuńnie mam żadnej trasy do pochwalenia się ale Twoja wygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńlubię sobie obserwować :)
Usuńa ja myślałam, że gdzieś na ferie wyruszacie, a tu co? - widzę, że ani rękawiczek ani okularów ochronnych, bura Ci się należy, palce i oczy masz jedne!!! to pogrzmiałam:), mam nadzieję, że poskutkuje:)
OdpowiedzUsuńmoja droga do pracy? chciałabym tak przez las...
uściski
Marta, co to są ferie?
Usuńjuz pewnie gdzies sa:), a co to szkodzi by sobie zrobic, w koncu trzeba sobie od swiat odpoczac:)
Usuńkurde.... czytam: zeszlifowałam kostki i od razu widzę masę krwi...!!! ja codziennie idąc 20 minut do pracy mijam czekających ludzi na przystanku autobusowym, a po drugiej stronie targowisko :) czyli nuda, nuda! ale i tak lubię tamtędy iść :) buziak
OdpowiedzUsuńkrwi było mało nawet ;)
Usuńmiasto jest równie ciekawe jak las
Al, a mogłabyś tak tylko drewno a nie kostki?;) U mnie jakoś tak jest, że jak na drzewach biało to i na asfalcie, no i nie mam takich białych pasków namalowanych pośrodku a wieczorem trzeba być czujnym, coby na kolację nie było sarniny:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i najlepszego w Nowym 2013!
hehe staram się trafiać w drewno,a le jakoś mi się ześlizgnęła szlifierka na rękę i zeszlifowałam sobie bliznę z września
Usuńwłaśnie z tymi drogami to mamy tak ze jedziemy 2 głównymi dojazdowymi a miasto dba
Tak pięknie nie mam w drodze do pracy i dużo bliżej ok. 0,5km. Latem i wiosna rowerkiem albo pieszo, a teraz auto dosiadam, bo po drodze do szkoły zajeżdżam.
OdpowiedzUsuńAł...zeszlifowane kostki nie brzmią miło. Uważaj na siebie !
OdpowiedzUsuńNie jest to co prawda mój widok z trasy do pracy, a móc codzienny widok z okna :) Ale widać na nim miejsce gdzie pracuje :)
http://czarnabiedronka.blogspot.com/2013/01/pobudka-rozwiazanie-szybkiego-konkursu.html
szczesciaro blisko masz!
Usuńja się nie mogę doczekać aż warsztat bedzie obok domu i ciasne mieszkanie zamienimy na odpowiedni dom z 3 garażami :P
Pięknie, a u mnie wiosennie zero śniegu i słoneczko.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
a jak ostatnio przez Kielce jechałam to u Ciebie było a u mnie nie :P
UsuńPiękne zdjęcie! Takich widoków u mnie nie, śniegu trochę za mało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
u nas wyjątkowo już 2 dni sie tak utrzymuje a dziś -10
UsuńU mnie bardzo podobna przez chwilę. A potem kolejne 10 km przez miasto :)
OdpowiedzUsuńhehh u mnie taka prze 1/3 reszta to też miasto i podmiejskość
UsuńŚliczny widoczek. Powoli zaczynam rozumieć, skąd masz tyle inspiracji do czarowania :)
OdpowiedzUsuńJa też w drodze do pracy jadę przez kawałek uroczego lasu z małą polanką. Przy odrobinie szczęścia trafi się nawet jakiś leniwie spacerujący łoś.
Pozdrawiam
-- Andrzej
taka inspiracja jest najlepsza:)
Usuńłoś??? gdzie Ty mieszkasz? u nas tylko sarny , ale ostatnio nam jeleń stanął na drodze o ja pierdziele jaki eon miał rogi wielkie !!!!!!!!!!!!!!!!
W Puszczy Kampinoskiej mieszka trochę łosi.
UsuńŁosiów też trochę mieszka, ale to inna para kaloszy ;)
Sarny też czasem się zdarzają, ale to już rzadszy widok.
Pozdrawiam
-- Andrzej
Pięknie :) ja też mam po drodze kawałek lasu, niestety, nie tak bajkowo ośnieżony a szaro-bury. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpiękny widok....
OdpowiedzUsuńu mnie wycieli w pień drzewa, które rosły przy drodze (dla bezpieczeństwa) i teraz same pola :)
u mnie takich widoków nie mam, bo przejeżdżam tylko Wrocław:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie widoki i drogę, a po obu stronach las, a zimą już w ogóle pięknie wygląda:)))
gdy jadę do dziadków na mazury mam takie widoki przez kilka godzin:))) lasy ciągną się kilometrami:)))
buziaki
U mnie bardzo podobnie :) Uwielbiam te drogi przez las wiosną, latem, jesienią i zimą ;) ach!
OdpowiedzUsuńmoja droga do pracy ????????? kawałek korytarza w domu bo biuro mam naprzeciwko sypialni :D
OdpowiedzUsuńpiękny widok :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny widoczek :)
OdpowiedzUsuńOj, piekne te zimowe zdjecie!
OdpowiedzUsuńkogo "pokarzesz"....lepiej nie karaj:))
OdpowiedzUsuń