fotografia P&K |
W zeszłym tygodniu znalazłam w skrzynce bardzo miłą niespodziankę. Trzy zdjęcia, które wymalowały wielki uśmiech po długim i ciężkim dniu. Wielkie, grubaśne olchowe, białe litery wyglądają super na tle tej świetnej ściany. Przy ich wykonaniu miałam niezłą gimnastykę, ale efekt nieskromnie stwierdzam, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył!
Osobiście bardzo lubię cegłę na wierzchu, mam taką w warsztacie. Choć chwilowo wynika to z obkuwania ścian ze starego tynku, na pewno nie zgodzę się na przykrycie niczym innym oprócz białej farby. R pewnie będzie się upierał przy naturalniej.
A Wy jaką wolicie?
fotografia P&K |
Dziękuję właścicielom,
a Wam życzę udanej niedzieli :)
do tej pory myślałam, że lubię tylko naturalną....
OdpowiedzUsuńale teraz widzę, że jednak biała jest najładniejsza!
genialnie wyglądają te litery!
dziekuję, fajnei bo tak doś minimalistcznie a dzieje się sporo :)
UsuńUwielbiam cegłę malowaną na biało, złamaną biel i na szaro, w naturalnym kolorze oczywiście też. A litery są po prostu booooskie.
OdpowiedzUsuńhmm na szaro malowanej nie widziałam ;)
UsuńUwielbiam cegłę każdej maści :)Malowana na biało (tutaj) wygląda na prawdę fajnie!
UsuńJeśli znajdziesz chwilę czsu - może weźmiesz udział w wyzwaniu fotograficznym?
http://lupus-pilum-mutat.blogspot.com/2012/10/wyzwanie-fotograficzne-pierwszy-temat.html
Wyglądają cudnie:)
OdpowiedzUsuńco nie:):)?!?!
UsuńŚwietnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńU nas jest kominek z cegły naturalnej, ja chętnie bym te cegły zabieliła, a mój m upiera się przy naturalnej :)
faceci tak maja chyba ze lubią naturalną cegłę, ciemne kolory i naturalne drewno ;)
Usuńcoś w tym jest ;)
Usuńhehehe wiesz co nie kwestionuje gustu mojego mężczyzny, ale jego upodobania już mnie lekko przytłaczają wiec przy najblizym malowaniu pomaluje wszędzie na biało i bezowo :P
UsuńPiękna aranżacja! Litery komponują sie idealnie.
OdpowiedzUsuńCegła jak dla mnie zdecydowanie biała:D
mnie też sie podoba :)
Usuńfajnie wiedzieć gdzie trafiają moje płody :)
Pieknie :) Ja tez wybralabym biel :)
OdpowiedzUsuńnie wątpię Malinko:)
UsuńSuper bardzo mi się podobają takie ceglane ściany i szczególnie pobielone, a literki piękne....
OdpowiedzUsuńdziękuje i witam na Czarach :)
UsuńJa coraz bardziej jestem za bielą. Pewnie jak na 100% do niej się przekonam, inny barwy będą królować na Waszych blogach we wnętrzach;)
OdpowiedzUsuńSurowa cegła pomalowana na biało....kocham. A literki przepiękne. Ja ostatnio dorwałam kartonowe do pomalowania.
ja bym miała dylemat, w salonie białą -ale w pracowni surową pewnie
OdpowiedzUsuńwiesz co An, moja to jest lekko pobielona od pyłu w warsztacie, czasem aż zamiatam ściany ;P
UsuńPiękna robota!
OdpowiedzUsuńAl te literki są boskie! jak zresztą wszystkie Twoje :)))
OdpowiedzUsuńi ja zdecydowanie stawiam na białe cegły:)))
tak odnośnie literek, to właśnie miałam wieszać swoją &kę, ale zauważyłam, że jednak nie nawierciłaś mi zawieszek. musiałaś zapomnieć... szkoda. Muszę skoczyć do castoramy po zawieszki, bo się skończyły:)))
mój kumpel z pracy jak zobaczył &kę to powiedział , że chce taką samą, więc jeszcze się odezwę z w tej sprawie:)
Tylko on by chciał taką stojącą, aby stała mu na półce. Buziaki:)
ahh moje niedopatrzenie, ale wiesz zawieszki w domu zawsze warto mieć ;)
Usuńa co do zamówienia drugiej czekam na mail:)
Kolejne piękne literki, a na tych ścianach prezentują się znakomicie. Miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńAle miła niespodzianka Cię spotkała!!!!:)JA wolę naturalną "of kors"- buziaki!:)A aniołowe deski sa super!!!!:)
OdpowiedzUsuńLitery w rozmiarze XXL - świetne do takiego pomieszczenia, a cegły naturalne zdecydowanie, wydają mi się "przytulniejsze", od białych trochę wieje chłodem, nie to, że nie lubię białych ścian wręcz przeciwnie, ale jak cegły to naturalne i stare oczywiście:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
O WOW ! genialnie ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie trochę się zlewa ta biała ściana z literami choć jest bardzo efektowna ... zastanawiam się gdzie schowali kable z tv? hmmmm :)
OdpowiedzUsuńhehehe ja o tym samym myślałam :) bo mam alergie na kabloze :P
Usuńkable zostały schowane są w ścianie przez zwykłą rurę pcv 50 :) pozdrawiam
Usuń:)) TAK MYŚLAŁAM :)
Usuńbiała cegła bardzo na tak!!
OdpowiedzUsuńChociaż tę naturalną też bardzo lubię, połączoną z drewnem.
U mnie właśnie powstaje kominek ze starej XIX wiecznej cegły- będzie oczywiście w naturalnym kolorze + kilkudziesięcioletnie drewno. Biała cegła wygląda według mnie sztucznie :-)
OdpowiedzUsuńHa! Od pięciu lat mam w domu odkrytą cegłę. Taką najprostszą, krzywą i spękaną. Od pięciu lat spotykam ludzi, którzy pytają: czy TO już tak zostanie? a ja dumnie odpowiadam: TAK! ;D Mam też fragment cegły pomalowanej na biało i sama już nie wiem, która podoba mi się bardziej? Pozdr, ach!
OdpowiedzUsuńCudna ściana, marzę o takiej...
OdpowiedzUsuńChyba biała podoba mi się bardziej, bo jest bardziej subtelna.
Pozdrawiam
Oj miałabym problem...bo lubię i taką i taką wersję - i obie posiadam w domu:) Choć oczywiście nie naturalne, bo dom nowy, jednak dobra i ta namiastka - jak się nie ma co się lubi...:) Świetnie wygladają te litery!
OdpowiedzUsuńbiała jest idealna!
OdpowiedzUsuńahhh już nie mogę się doczekać kiedy u mnie zagości cegła- choć tylko na niewielkim fragmencie ściany:)
Pięknie wygląda to wnętrze. Literki to taka kropka nad i ;-)
OdpowiedzUsuńJa osobiście wolę naturalną cegłę, ale oczywiście zależy to od wnętrza.
Super :)
OdpowiedzUsuńI świetnie się komponują z tym wnętrzem, choć ja pewnie pozostawiłabym naturalne, ceglane ściany :p
Wspaniale i bardzo pomysłowo=bomba !!! :)
OdpowiedzUsuńAle mi się zaległości narobiło - cały miesiąc wpisów...
OdpowiedzUsuńUwielbiam cegłę. W mieszkaniu w kamienicy w Sosnowcu miałam okrągłą ścianę w sypialni - zostawiłam naturalną cegłę. Prezentowała się cudnie.
Białe też mi się podobają - miałam teraz dylemat jaką sobie w sypialni zrobić - padło na czerwoną, aby nie było za mdło - mam jasny kolor ścian.
Białą cegłę planuję zrobić na ścianie w salonie (będzie kontrastować z szarościami na ścianach). Zanim jednak białe cegły powstaną, to muszą powstać schody na poddasze, a więc trochę to potrwa...