w zeszłą niedzielę leniwie przeglądając blogi, natknęłam się na niedzielne candy u Magdy
i miałam szczęście:)
dziś listonosz przyniósł mi pieknie haftowaną poduszeczką z manekinem
idealnie pasującą do mojej wciąż nie skończonej sypialni i błękitnej szafy
i tak się chwalę na szybciora :):) bo jestem zachwycona
Dziękuję :*:*
Al.
ps. i ta metka, też chcę takie mieć i przyczepiać do moich handmejdów!!! wkońcu diabeł tkwi w szczegółach, a ja je uwielbiam. I zawsze miałam zapedy na perfekcjonistkę, ale tylko zapędy :) o jestem za bardzo roztrzepana i chaotyczna.
ps. i ta metka, też chcę takie mieć i przyczepiać do moich handmejdów!!! wkońcu diabeł tkwi w szczegółach, a ja je uwielbiam. I zawsze miałam zapedy na perfekcjonistkę, ale tylko zapędy :) o jestem za bardzo roztrzepana i chaotyczna.
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPiękna zawieszka!:-)
jak to mawiają
OdpowiedzUsuńkto ma szczęście ????????
hmmmmmmm
hahahahaha
szczęściara ;-)
następnym razem jak będę u Ciebie (o ile mnie zaprosisz) to sobie zmacam ;-)
No gratuluje!
OdpowiedzUsuńSama mam rzeczy od Magdy- sa piekne! A Twoj manekinek tez!
Pozdrawiam
Dagi