Masz dar Kobieto! :)Cudnie te szafeczki wyglądają :)I jak sobie pomyślę, że ja w ramach remontu to chce się ograniczyć do malowania to aż mi wstyd :>
Al. jaśniutko i świeżo. Ciekawy pomysł z pozostawieniem niepomalowanej części frontu szufladek.
Kasiu- szufladki jak i płyciny wyżej są pomalowane bejcą :) Poprawiam je własnie bo źle wyznaczyłam pola do malowania i podciekła i farba... zrobię lepsze zdjecia, tylko chwilowo nie mam czym.
pięknie piękniściei te skrzyneczki na kwiatkizakochałam się w nich
Carrantuohill- skrzyneczki dopiero beda miały swoja premiere na blogu :)
Kuchnia prezentuje się bajecznie!Jasno i przytulnie u Ciebie!Czekam na więcej zdjęć!Pozdrawiam!:-)
Masz dar Kobieto! :)
OdpowiedzUsuńCudnie te szafeczki wyglądają :)
I jak sobie pomyślę, że ja w ramach remontu to chce się ograniczyć do malowania to aż mi wstyd :>
Al. jaśniutko i świeżo. Ciekawy pomysł z pozostawieniem niepomalowanej części frontu szufladek.
OdpowiedzUsuńKasiu- szufladki jak i płyciny wyżej są pomalowane bejcą :) Poprawiam je własnie bo źle wyznaczyłam pola do malowania i podciekła i farba...
OdpowiedzUsuńzrobię lepsze zdjecia, tylko chwilowo nie mam czym.
pięknie piękniście
OdpowiedzUsuńi te skrzyneczki na kwiatki
zakochałam się w nich
Carrantuohill- skrzyneczki dopiero beda miały swoja premiere na blogu :)
OdpowiedzUsuńKuchnia prezentuje się bajecznie!
OdpowiedzUsuńJasno i przytulnie u Ciebie!
Czekam na więcej zdjęć!
Pozdrawiam!:-)