22 października 2012

czwarta kawa



21 komentarzy:

  1. o zaraz będzie pół mojej dniówki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie paruje. Al uważaj na serducho z tymi kawkami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pochłaniam właśnie trzecią i mam poniedziałkowego niechcieja... To chyba przez tę mglę...

    Pozdrawiam i życzę Ci udanego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja dzis taka zaspana w pracy, myla mi sie documenty, chyba strzele sobie nastepna kawe, kawunie.
    http://www.youtube.com/watch?v=kU6Dz70ojzA

    OdpowiedzUsuń
  5. oj... czwarta kawa? :) u mnie dopiero piewsza :) miłego dnia! i tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo czajnik wola :) wlasnie zaparzam :)
    A u mnie wczoraj podobna fota :) z planowaniem na calyyyyy tydzien :)

    OdpowiedzUsuń
  7. czwarta ?! na żoładek uważaj :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jezu! A dlaczego aż czwarta? Ja bym na oddziale intensywnej terapii wylądowała po takiej dawce. Masz zdrowie dziewczyno!

    OdpowiedzUsuń
  9. O 10 rano czwarta kawa?? O której ty wstajesz?? :) Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja trzecia, ale jest już 12.30, więc i nie jest tak źle:) Miłego poniedziałku:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. o tak wiem co czujesz moja droga:)
    ja dziś nie daje rady i przysypiam... a głowa pęka od nadmiaru nowych informacji, bo tak się złożyło że zmieniam stanowisko pracy...:)

    OdpowiedzUsuń
  12. jestem po trzeciej i nie mówię stop:)
    miłego

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna podkładka pod kawę - już wiem, jak wykorzystać ścinki, które zostały w warsztacie Taty :)

    OdpowiedzUsuń
  14. pikawka Ci wysiądzie po tylu kawach xD
    Miłego, Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobry Monday, to wolny Monday :]

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda ze wczesniej nie zagladnelam do Ciebie bo napilabym sie z Toba:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam taki sam wygaszacz ekranu, ale nie używałam jeszcze odkurzacza na klawiaturę ;) Boje się, że mi wchłonie klawisze. Sam komputer w środku odkurzałam w ten sposób.

    OdpowiedzUsuń