26 kwietnia 2012

Mrs. Right zadała kiedyś pytanie na temat tego dlaczego i po co kupujemy bazylię?

Ja się przyznam, że nie wiem... chyba po to, aby stała i ładnie wyglądała na kuchennym oknie. Do jedzenia od wielkiego dzwona czasem dwa listki wrzucę i finito. Zimą namiętnie podgryzał ją kot, ale widać przejadła się... i  i tak stoi i nie mam pomysłu na nią.

ptasiorki do ziół i na miłe słówka by: Czary z Drewna  w SHOPIE 


55 komentarzy:

  1. Al, też tak miałam z bazylią. Ale dokupiłam pietruszkę i nie używam nic innego prócz nich oraz pieprzu do wszystkiego, sosów, zup, kanapek. Polecam!! nie ma porównania... moja już nie nadąża z produkowaniem listków!!
    Miłego dnia również!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow fajny pomysł z tymi tabliczkami-ptasiorkami:)))
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham bazylię bezgranicznie! Dodaję ją też do koktajli owocowych, do truskawek, do pomidorówki, do bolognese, do wszystkiego, co z pomidorem. Uwielbiam jak się ją poruszy i puści swój aromat. I za sam wygląd UWIELBIAM!

    Twoje ptaszorki też UWIELBIAM!!!
    Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobnie:)) Bazylia od wielkiego dzwonu, ale ptasiorki non stop! Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj w klubie mnie ostatnio na te ptaszory wzięło...

      Usuń
  5. Bazylia do wszystkiego co z pomidorem!!!!! I ten jej zapach.....

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja KOCHAM bazylie, oczywiscie do wszystkich potraw z pomidorami (na surowo i gotowanych), lubie poskubac listki bazylii, uwielbiam jej swiezy zapach
    EKSTAZA ;-)
    A poniewaz kocham lody wiec z niesamowita rozkosza pochlanialam (raz tylko sie udalo trafic) LODY BAZYLIOWE :-)))
    Milego dnia
    Imienniczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lody bazyliowe ??? nie znałam :)
      dziękuje za miły dzionek życzę dobrej nocki

      Usuń
  7. Zrobiłam kiedyś dla odmiany klopsiki z w sosie pomidorowym i dodałam sporo świeżej bazylii, smak był rewelacyjny, świeże zioła rzeczywiście potrafią zdziałać cuda. A jaki fajny smaczek ma mięso mielone z miętą. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bazylia jest rewelacyjna do wszystkiego co z pomidorami:) Po prostu MUS.
    A ptaszęta - rewelacja!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  9. bazylię lubię za cudowny zapach:))najlepiej samkuje mi w połączeniu z pomidorami:) piekne ptaszorkowe tabliczki

    OdpowiedzUsuń
  10. e nooo do pizzzy,jak się robi ją samemu :p
    ptasiory super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ostatni raz jak jadłam pizze to sobie ją sama... zamówiłam :P
      nie mam piekarnika w którym bym pizzzy nie spaliła, to znaczy aja w nim spalam wszystko :/

      Usuń
  11. Fajny pomysł z ptaszorkami , a bazylie daję do sałatek , mozzareli z pomidorkami , do pysznego dania z kurczaka i mascarpone
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja w tym roku jeszcze nie pomyślałam o ziołach, w ogóle jakaś taka do tyłu jestem
    fajowe te ptasiory

    OdpowiedzUsuń
  13. Słitaśne ptaszyny :)
    Bazylię daję do sałatek, pizzy, spagetti...
    Miłego dzionka!

    OdpowiedzUsuń
  14. zrob: pesto + makaron + parmezan = obiad :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo mnie skusiłaś nawet na ten diabelski makaron

      Usuń
  15. A mi bazylia zwiędła już po dwóch dniach, nawet kot nie zdążył zjeść

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też tak zawsze miałam ale ta otatnia jest jakaś pancerna

      Usuń
  16. też nie przepadam za tym zielskiem :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Ptaszki superowe, ale zastanawiam się tak widząc i lukając w głąb ile to koleżanka kaw pije?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja 1
      te w tle to zestaw mojego księciunia kawa plus herbatka

      Usuń
  18. Śliczne ptaszory :) Ta farba tablicowa to jest generalnie genialny wynalazek. A bazylia tak jak już dziewczyny pisały - do wszystkiego co z pomidorami (u mnie np. do pomidorów z mozarellą):) No i oczywiście można zrobić też z niej pyszne pesto :) Miłego dnia !

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie bazylia schodzi non stop. Do sosów, kanapek, zup, zapiekanek...

    OdpowiedzUsuń
  20. Z jajecznica jak dla mnie bazylia jest obłędna :)
    Cuuudne ptaszorki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuję, to ich kolejne wcielnie
      jajecznicy z bazią chyba bym nie dała rady

      Usuń
  21. Pesto, pizza, mozarella z pomidorami i jajecznica :)
    Fajne ptaszki.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ależ ja bardzo lubię bazylię! Podobnie jak Ciebie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, ja też lubię... ale pisałaś kiedyś o bazyli ??

      Usuń
    2. Pisałam, że nie zdążam jej zjeść, bo mi po 2 dniach zdycha. I nie wiem, czy za mało podlewam, czy za dużo?? Całuski:)

      Usuń
  23. piękne te tabliczki :))) jeja, nie lubisz bazylii? U nas, gdyby była tańsza, szedłby dziennie jeden krzaczek!! Synek uwielbia, więc daje do wszystkiego albo robię pesto, zawsze też do dekoracji :) pozdrawiam! Bazylia zawsze musi być, ostatnio stoją trzy, bo znalazłam sposób na chimeryczną pannę i wreszcie zaczyna mi odrastać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podziel sie tym sposobem, prosze!!!!

      Usuń
    2. lubię bazylię... alea je dupa z gotowania i zawsze mi tylko ta bazylia stoi i marnieje

      Usuń
    3. O tak - jaki to sposób???

      Usuń
  24. Ptaszorki cudne! A bazylia? Nie wiem jak można nie lubić. Ja kiedy tylko mam taki krzaczek w domu, to często go trącam przechodząc obok, żeby poczuć ten piękny zapach. Używam do sosu bolognese, pesto, które wychodzi cudnie zielone, albo po prostu kładę listek na kanapkę. Pycha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię bazylię :) a ta moja to już nie pachnie nawet

      Usuń
    2. bazylię uwielbiam i zajadam ze wszystkimi pomidorkowymi pyszotkami , ale Twoje ptaszorki obłędne !!!

      Usuń
  25. Ptaszki są urocze! A bazylię.....do makaronów, do (jeśli nie jesteś wege) roladek z kurczaka z fetą, suszonymi pomidorami i bazylią, do sałat wszelakich... ja dodaję do prawie wszystkiego. Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. swietne! Ja bazylię wbrew pozorom często używam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ptasiory są genialne!:) Bazylię kocham i daję do wszystkiego, sosów, makaronów, kanapek, pomidorów, twarożku, pesto...dlatego właśnie szykuję spore stanowisko w ogrodzie dla ziółek:) Z drewna...och, będzie śmiech:P

    OdpowiedzUsuń
  28. piękne są kształty tych ptaszków :) super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  29. U mnie jak jest bazylia to wrzucam ja do kazdej potrawy jaka wydaje mi sie dobrze laczyc z nia.
    Ptaszki urocze!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Powiem Ci szczerze, że ja za bazylią też nie przepadam. W ogóle mnie nie kręci 8).
    Jak sobie stoi i pachnie to ok, ale nie jem jej nigdy. Nie lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  31. piekne te tabliczki-te ptaszki takie w moim stylu:)

    OdpowiedzUsuń
  32. no rewelacja te pipoki :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Przeciwne ptaszki, a Brazylię do pomidorowki na sam koniec gotowania polecam;)

    OdpowiedzUsuń