Mrs. Right zadała kiedyś pytanie na temat tego dlaczego i po co kupujemy bazylię?
Ja się przyznam, że nie wiem... chyba po to, aby stała i ładnie wyglądała na kuchennym oknie. Do jedzenia od wielkiego dzwona czasem dwa listki wrzucę i finito. Zimą namiętnie podgryzał ją kot, ale widać przejadła się... i i tak stoi i nie mam pomysłu na nią.
Ja się przyznam, że nie wiem... chyba po to, aby stała i ładnie wyglądała na kuchennym oknie. Do jedzenia od wielkiego dzwona czasem dwa listki wrzucę i finito. Zimą namiętnie podgryzał ją kot, ale widać przejadła się... i i tak stoi i nie mam pomysłu na nią.
ptasiorki do ziół i na miłe słówka by: Czary z Drewna w SHOPIE |
Al, też tak miałam z bazylią. Ale dokupiłam pietruszkę i nie używam nic innego prócz nich oraz pieprzu do wszystkiego, sosów, zup, kanapek. Polecam!! nie ma porównania... moja już nie nadąża z produkowaniem listków!!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia również!!!
Wow fajny pomysł z tymi tabliczkami-ptasiorkami:)))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
Kocham bazylię bezgranicznie! Dodaję ją też do koktajli owocowych, do truskawek, do pomidorówki, do bolognese, do wszystkiego, co z pomidorem. Uwielbiam jak się ją poruszy i puści swój aromat. I za sam wygląd UWIELBIAM!
OdpowiedzUsuńTwoje ptaszorki też UWIELBIAM!!!
Ściskam mocno!
dzięki dzięki :)
UsuńMam podobnie:)) Bazylia od wielkiego dzwonu, ale ptasiorki non stop! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńwitaj w klubie mnie ostatnio na te ptaszory wzięło...
UsuńBazylia do wszystkiego co z pomidorem!!!!! I ten jej zapach.....
OdpowiedzUsuńA ja KOCHAM bazylie, oczywiscie do wszystkich potraw z pomidorami (na surowo i gotowanych), lubie poskubac listki bazylii, uwielbiam jej swiezy zapach
OdpowiedzUsuńEKSTAZA ;-)
A poniewaz kocham lody wiec z niesamowita rozkosza pochlanialam (raz tylko sie udalo trafic) LODY BAZYLIOWE :-)))
Milego dnia
Imienniczka
lody bazyliowe ??? nie znałam :)
Usuńdziękuje za miły dzionek życzę dobrej nocki
Piękne tabliczki :)
OdpowiedzUsuńale super pomysł!
OdpowiedzUsuńZrobiłam kiedyś dla odmiany klopsiki z w sosie pomidorowym i dodałam sporo świeżej bazylii, smak był rewelacyjny, świeże zioła rzeczywiście potrafią zdziałać cuda. A jaki fajny smaczek ma mięso mielone z miętą. Polecam!
OdpowiedzUsuńBazylia jest rewelacyjna do wszystkiego co z pomidorami:) Po prostu MUS.
OdpowiedzUsuńA ptaszęta - rewelacja!
Pozdrawiam cieplutko!
mam już i dla Ciebie ale w wersji sote :)
Usuńbazylię lubię za cudowny zapach:))najlepiej samkuje mi w połączeniu z pomidorami:) piekne ptaszorkowe tabliczki
OdpowiedzUsuńe nooo do pizzzy,jak się robi ją samemu :p
OdpowiedzUsuńptasiory super!
ja ostatni raz jak jadłam pizze to sobie ją sama... zamówiłam :P
Usuńnie mam piekarnika w którym bym pizzzy nie spaliła, to znaczy aja w nim spalam wszystko :/
Fajny pomysł z ptaszorkami , a bazylie daję do sałatek , mozzareli z pomidorkami , do pysznego dania z kurczaka i mascarpone
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
a ja w tym roku jeszcze nie pomyślałam o ziołach, w ogóle jakaś taka do tyłu jestem
OdpowiedzUsuńfajowe te ptasiory
sie wie :) ja wszystko fajne robię :P
UsuńSłitaśne ptaszyny :)
OdpowiedzUsuńBazylię daję do sałatek, pizzy, spagetti...
Miłego dzionka!
zrob: pesto + makaron + parmezan = obiad :))
OdpowiedzUsuńbardzo mnie skusiłaś nawet na ten diabelski makaron
UsuńA mi bazylia zwiędła już po dwóch dniach, nawet kot nie zdążył zjeść
OdpowiedzUsuńja też tak zawsze miałam ale ta otatnia jest jakaś pancerna
Usuńteż nie przepadam za tym zielskiem :(
OdpowiedzUsuńPtaszki superowe, ale zastanawiam się tak widząc i lukając w głąb ile to koleżanka kaw pije?
OdpowiedzUsuńja 1
Usuńte w tle to zestaw mojego księciunia kawa plus herbatka
Śliczne ptaszory :) Ta farba tablicowa to jest generalnie genialny wynalazek. A bazylia tak jak już dziewczyny pisały - do wszystkiego co z pomidorami (u mnie np. do pomidorów z mozarellą):) No i oczywiście można zrobić też z niej pyszne pesto :) Miłego dnia !
OdpowiedzUsuńU mnie bazylia schodzi non stop. Do sosów, kanapek, zup, zapiekanek...
OdpowiedzUsuńZ jajecznica jak dla mnie bazylia jest obłędna :)
OdpowiedzUsuńCuuudne ptaszorki! :)
dziekuję, to ich kolejne wcielnie
Usuńjajecznicy z bazią chyba bym nie dała rady
Pesto, pizza, mozarella z pomidorami i jajecznica :)
OdpowiedzUsuńFajne ptaszki.
Pozdrawiam :)
przyznaje się.. ja nie umiem zrobić pesto
UsuńAleż ja bardzo lubię bazylię! Podobnie jak Ciebie:))
OdpowiedzUsuńcieszę się, ja też lubię... ale pisałaś kiedyś o bazyli ??
UsuńPisałam, że nie zdążam jej zjeść, bo mi po 2 dniach zdycha. I nie wiem, czy za mało podlewam, czy za dużo?? Całuski:)
Usuńno no o to mi chodziło :)
Usuńpiękne te tabliczki :))) jeja, nie lubisz bazylii? U nas, gdyby była tańsza, szedłby dziennie jeden krzaczek!! Synek uwielbia, więc daje do wszystkiego albo robię pesto, zawsze też do dekoracji :) pozdrawiam! Bazylia zawsze musi być, ostatnio stoją trzy, bo znalazłam sposób na chimeryczną pannę i wreszcie zaczyna mi odrastać :)
OdpowiedzUsuńpodziel sie tym sposobem, prosze!!!!
Usuńlubię bazylię... alea je dupa z gotowania i zawsze mi tylko ta bazylia stoi i marnieje
UsuńO tak - jaki to sposób???
Usuńsuperowe te ptasiorki!
OdpowiedzUsuńPtaszorki cudne! A bazylia? Nie wiem jak można nie lubić. Ja kiedy tylko mam taki krzaczek w domu, to często go trącam przechodząc obok, żeby poczuć ten piękny zapach. Używam do sosu bolognese, pesto, które wychodzi cudnie zielone, albo po prostu kładę listek na kanapkę. Pycha!
OdpowiedzUsuńJa lubię bazylię :) a ta moja to już nie pachnie nawet
Usuńbazylię uwielbiam i zajadam ze wszystkimi pomidorkowymi pyszotkami , ale Twoje ptaszorki obłędne !!!
UsuńPtaszki są urocze! A bazylię.....do makaronów, do (jeśli nie jesteś wege) roladek z kurczaka z fetą, suszonymi pomidorami i bazylią, do sałat wszelakich... ja dodaję do prawie wszystkiego. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńswietne! Ja bazylię wbrew pozorom często używam :)
OdpowiedzUsuńPtasiory są genialne!:) Bazylię kocham i daję do wszystkiego, sosów, makaronów, kanapek, pomidorów, twarożku, pesto...dlatego właśnie szykuję spore stanowisko w ogrodzie dla ziółek:) Z drewna...och, będzie śmiech:P
OdpowiedzUsuńpiękne są kształty tych ptaszków :) super pomysł!
OdpowiedzUsuńU mnie jak jest bazylia to wrzucam ja do kazdej potrawy jaka wydaje mi sie dobrze laczyc z nia.
OdpowiedzUsuńPtaszki urocze!
pozdrawiam
Powiem Ci szczerze, że ja za bazylią też nie przepadam. W ogóle mnie nie kręci 8).
OdpowiedzUsuńJak sobie stoi i pachnie to ok, ale nie jem jej nigdy. Nie lubię :D
piekne te tabliczki-te ptaszki takie w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńno rewelacja te pipoki :)
OdpowiedzUsuńPrzeciwne ptaszki, a Brazylię do pomidorowki na sam koniec gotowania polecam;)
OdpowiedzUsuń