20 lutego 2012

Wśród mojego wciąż czekającego na przebranie składziku desek tudzież drewnianych projektów nie dokończonych wygrzebałam deskę z entuzjastycznie wyciętymi przeze mnie napoleonkami i małym frezem. Ponieważ nie umiałam dojść do tego, co miałam na myśli tworząc one cudo...  zrobiłam z niej tablicę. 
Naprodukowałam też podkładek :)
 Kot mi wsadza pysk do cappucino i słaba jestem jakaś na ciele, mam zawroty głowy i wszystko mi z rąk leci.

23 komentarze:

  1. Miłego poniedziałku Al!
    Pozdrowienia dla Gracji Wszędobylskiej xD
    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gracja jest gupia!! zjadła mi kwiatki i rozwaliła pędzle w pracowni

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne podkładki! można takie zamówić?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ;) tablica - wspaniały pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. I jeszcze tablica... czy Ty możesz coś zrobić co mi się nie spodoba ?? ;P

    Kot nie są głupie, nie nie ...one są złośliwe, one dobrze wiedzą jak zwrócić na siebie uwagę ;) Mam 3 czarne domu z czego 1 opanował sztukę złośliwości do perfekcji, no ale ma już swoje lata ;)

    Na "niewyraźny" stan polecam - czosnek przecisnąć na patelnię, zezłocić na oliwie, przełożyć do małego kubeczka, dolać oliwy, posolić, dodać zioła prowansalskie. Zajadać na kanapkach zamiast masła, ja najbardziej lubię w połączeniu z białym serem. To taki studencki sposób na przepędzie chorób wszelakich :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakis ten poniedziałek nie taki
    podobno niskie ciśnienie jest
    może dlatego takie samopoczucie

    OdpowiedzUsuń
  7. Poniedziałek, jak zwykle, utkany samopoczuciem podkołderkowym. Chyba większość dziś marudzi :) Ja też. Pozdrawiam i podziwiam Twoje złote ręce. Fantastyczne podkładki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. To moze espresso bedzie lepsze? Daje kopa no i nie ma czym kusic kota ;-)

    Pozdrawiam
    Imienniczka

    PS
    prawie-rym nie zamierzony

    OdpowiedzUsuń
  9. Carr, to ja jakimś chyba metopatą czy jak tosie tam nazywa .... zostałam

    Biedronka, ooo ja lubie taki czosnek zrobię sobie za niecałe 3 godziny mam zajęcia z tańca i albo się postawia na nogi albo nie a własnie wstałam, bo poległam i czuje sie jeszcze gorzej

    Sagitta, można :)

    Mała Mi , dziękuję :)

    Ola, na mnie już dziś wiadro expresso chyba nie podziała

    OdpowiedzUsuń
  10. Olciaa...a może rodzina się powiększy??:) No takie zawroty i niemoc to mi się z jednym kojarzą, bom ja tak wlaśnie rozpoznawała sublokatorów:P

    Podkładki niezmiennie "mnie się podobywują", tabliczka też wygląda ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ania, mnie się jeszcze nigdy z czymś takim nie kojarzyły takie objawy i wolałabym chyba żeby narazie tak zostało :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ach rozpłynęłam się przy tych podkładkach .... ja jedynie na szydełku potrafię zrobić :-(

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jak Ania,zawroty głowy miałam na początku ciąży i nic poza tym...Kochana,życzę aby to szybko przeszło.Bo potrafi być uciążliwe.

    Tablica to fajny gadżet do kuchni,Twoja wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. cuda tu u Ciebie, napatrzeć się nie mogę!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Thymko, a ja za to na szydełku nie umiem :P podkładeczkę taką odłoze Ci jedną jak chcesz :))

    Paula, ejjjjjj ale ja wcale nei zaciążona, migreny i takie fatele mam czesto jak sie pogoda zmienia

    Gosienkah, dziękuję i mi wciąż nowych czytelników witać:)

    OdpowiedzUsuń
  16. trafiłam tu przypadkiem..i jeżeli pozwolisz to zostanę..:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Tabu witam i zapraszam zawsze mi miło gdy ktoś tu wraca:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Deseczki pod kubki sa absolutnie fantastyczne, ta surowa forma baaardzo przypadla mi do gustu.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Podkładki świetne, a tablica no cóż brak mi słów:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. o moje ulubione podkładki:p fajna tablica.Odpocznij po prostu Babolku ;]

    OdpowiedzUsuń
  21. Tablica - rewelacja, a podkładki pikne - jak wszystko u Ciebie :-)
    Dobrze, że już poniedziałek dobiega końca... zawsze to bliżej do weekendu :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. świetna tablica i bardzo inspirujący blog :)

    OdpowiedzUsuń