15 lutego 2012

early morning

 Rano nakładam kremy przeciw starzeniu się skóry, balsamy ujędrniające i inne takie, a w pracowni leżą rzeczy, które najlepiej wyglądają gdy dodaje się im lat.
Tak samo jak trudno jest zatrzymywać czas jest go przyśpieszać. Albo znaleźć go dla siebie, co kto woli.
Ale ja czasem muszę się wyżyć.
Jak dodać lat bukowym drewienkom? Nie jest łatwo buczyna twarda i odporna jest na zabiegi, wg mnie najładniej wygląda surowa, malowana bielą w połysku (np. Flugger Interiors 90)  i obdrapana. Można ją też katować, co wymaga nie lada energii i woskować. Ukazując każde zadrapanie :)

szpulki najbardziej lubię obwinięte ścinkami !
 [ścinki od An ]


 jak pisałam w mailach wielu z Was chwilo nie mam materiału do ich toczenia
dlatego będą dostępne za jakiś czas, ale o Waszych zamówieniach pamiętam :)
music & music




41 komentarzy:

  1. Uwielbiam tu zaglądać- twoje zdjęcia napawają mnie jakoś tak pozytywną energią:) Szpuleczki pierwsza klasa- kiedyś sobie takie zamówię u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne....moje zgodnie z tym co napisałaś
    "(...) albo znaleźć go dla siebie", w sensie, żeby znaleźć czas na twórczość na potrzeby własne (a nie klientów, znajomych, rodziny itd.)leżą nietknięte. Ale cieszą oko. I na pewno doczekają się chwili kiedy będę mogła poświęcić trochę czasu tylko im :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zabieg postarzania zaliczony do udanych!
    dla Ciebie również miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne starowinki! A i galeria w pracowni bardzo mi się podoba. Mam dla Ciebie ołówki, wyślę, jak tylko zawierucha ustanie;)))
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mazionta, dziękuję, jak miło czytać takie słowa :)

    Bierdonka, aaaaament, aveeeee i co tylko!

    Foxy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. llooka, u Ciebie też tak piździ ?? toż mnie okna zaraz do środka wpadną w mieszkaniu razem z toną śniegu :P

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie najbardziej podobają się takie szpulki z naturalnym sznurkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te bez farby sa chyba najfajniejsze- takie jak stare szpulki w pracowni krawieckiej mojej ciotki. Bawilam się tam takimi szpulkami i ścinkami jako dziecko:)
    miłego dnia
    M.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kobieto nie strasz mnie, kremy przeciw stażeniu w tym wieku?:/Jestem młodsza tylko o kilka miesięcy, też będę musiała?:)))
    Szpuleczki piękne, dziękuję Ci bardzo za moje:)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  10. niesamowite zdjęcia
    zazdroszczę umiejętności doboru wszystkiego i dobrego kadru ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne i zdjęcia i szpuleczki - jak trzeba poczekać to trzeba ;)), nie przesadzasz z tymi kremami ... ;))), a moja babcia rączki to nacierała maślanką - skórkę miała ładna trzeba przyznać, ale zapach był średniawy ;)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  12. Te bielone i obdzierane szpuleczki są ozdobą samą w sobie - bez względu na to, czy coś jest na nich nawinięte, czy nie...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ula, jak mi już kremy przestaną pomagać zwrócę się w strone maślanki choć wolałabym kefir, dzień bez niego to dzień stracony! Póki co będę go jednak pijała. Ściskam :)

    Carr, dzięki stram się

    Ila, nie za ma co :D pacykuję się jak mi się przypomni, ale ze względu ma moje hobby i drugą po drewnie pasje muszę zadbać o ciało. A szczególnie o brzuch, który po moich przyrostach i ubytkach wagi nie ma za ładnej skóry.

    Ammagie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne Al, ta biała szpulka ... ech zaczynam zbierać na nią też ...

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkie cudne, choć to bielone skradły moje serce;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne!! Zdjęcia śliczne! W ogóle wspaniały blog! A teraz idę do sklepu :) pooglądać na razie :) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  17. SKLEPIK JEST CHWILOWO ZAMKNIĘTY :)

    OdpowiedzUsuń
  18. no właśnie to odkryłam :( szkoda... Pozdrawiam cieplutko!!

    OdpowiedzUsuń
  19. jak tylko znajdę chwilę wrzucę kilak rzeczy z oferty do zakładki sklepik :)

    OdpowiedzUsuń
  20. No to czekam :)i zapraszam do mnie, wprawdzie początkująca jestem i nie mam takich wspaniałości na blogu jak Ty, ale się uczę :) Ściskam mocno!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Tłuczone czy drapane nieważne.;-).Ważne ,że to im służy, bo wyglądają wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  22. Olu:) Przeczytałam u Kasi o propozycji wypożyczenia Twojej Koty do dewastacji kanapy:) Ha:) Jest to jakaś idea - jakby co, to się piszę:) Nasz KOT zaczyna się rozkręcać w tym temacie i możne... sam da radę:) Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie:)Szpulki cudne robisz, jak tylko będą dostępne - zamawiam, bo przegapiłam poprzednie:)
    U nas napadało znowu mnóstwo śniegu i o dziwo - nie wieje:)
    Dobrego popołudnia!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ania! Daj Mufinowi do jedzenia coś czego nie lubi mojej kocie jak dam jakieś w jej mniemaniu paskudne żarcie zaraz drapie kanapę ze złości :) a ja kupuje kolejne koce kapy i inne i nic mi się nie podoba łącznie z kanapą.. :)

    Posłałam Ci dziś pakunek, wieczorem skrobnę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jednym słowem klimaciarskie szpulki.Naprawdę wygladają na stare.Ja swoje szpulki pozbierałam po wszystkich babciach. Do Ciebie tez się zgłoszę:) Marzy mi się cały wielki słój.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ach! to Ty stworzyłaś takie cudne szpule? a wyglądają jak baaaardzo stare! to niesamowite :) jesteś mistrzynią!
    I robisz rewelacyjne fotki! i cudownie je obrabiasz (te ramki, spinacze, plasterki i podpisy). Miodzio :)

    OdpowiedzUsuń
  26. to ja, to ja je rano dostałam!!!!!!! tylko zupełnie nie mam czasu aby sie dzisiaj zająć chwaleniem u siebie na blogu!!!! jutro sie postaram - AL WIELKIE WIELKIE DZIEKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Elle, własnymi rencami to zrobiłam:) i dziękuję za dobre słowa :))

    Nonea, w słoju wygladały by super!

    Thymko- aleś mnie ubawiła tym komentarzem :) a rano nie widziałaś notki?? specjalnie ją dałam rano żeby zobaczyć jak bardzo mnie zesztasz tym razem jak je zobaczysz :P zanim dostaniesz paczke :D

    OdpowiedzUsuń
  28. nie wiedzialam - bylam dzisiaj przy kompie tylko na chwilkę po 7 rano chyba a potem juz nie ... nie bylo z pewnoscia jeszcze wpisu albo ja nie zauwazylam!!!

    no pewnie juz bym nic nie napisala tylko bym sie wkurzyla niezle...... :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. ajjj to mi prowokacja nie wyszła ;)
    o siódmej to ja zdjęcia obrabiałam i knułam czy mi się powiedzie ...

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeeezu jakie foty! Powiesiłabym je sobie nad łóżkiem i myśląc o tych szpulkach oddawałabym się snom :p
    No cudowności ♥

    OdpowiedzUsuń
  31. a ta z logo moim jest boska!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Thymka, naskrobałam się :) i tylko raz mi dłuto w palec wlazło :P fajne ze się podobają!

    Jasz thx! mozesz sobie plaat zrobić nie będę rościć praw :P

    OdpowiedzUsuń
  33. To czekam na dostawę, chciałabym właśnie takie postarzałe:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Al to jest niesamowite:))) wyglądają przecudnie:) piękne!:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ojj Al jak Ty to robisz,że codziennie jest coś nowego? Nie dajesz nam za sobą zatęsknić,ale to dobrze... Zauroczyły mnie te białe szpuleczki... Są takie klimatyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Skulimka- blogowe uzależnienie :) ale dziś notki nie będzie, albo będzie później hehehe

    Scraperka, Bajówka, dziękuję za taki pozytywny odbiór :) cieszę się, że się podbają w pierszek wersji miała być klasyczna biało czarna przeciera,a le ostatnio zafascynowało mnie drewno wyglądające spod farby :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Takie szpuleczki to ja moge codziennie ogladac:)
    buzka

    OdpowiedzUsuń
  38. Odkryłam Cię niedawno i z przyjemnością zaglądam i podziwiam... podziwiam czary!
    Szpule przepiękne wyglądają... Kupiłam ostatnio drewnianą, stuletnią budkę, która kiedyś była zegarem. Zastanawiałam się nad bielą, ale szkoda mi jeszcze koloru drewna tracić z oczu... ta twoja z wyłażącym drewnem jest piękna;) Może na wiosnę?
    Pozdrawiam przeserdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  39. LOOKarna witam serdecznie:) wiosna pewnie przyniesie wiele inspiracji a z Twojego opisu budkę widzę oczyma wyobraźni

    OdpowiedzUsuń