17 września 2011

weekend

 pracowicie, kończę z kuchnią
słońce suszy farbę 
a ja mam chwilę na kawę 


a wczoraj ... 

przyjechała carrantuohill i miałam okazję trochę poszpanować 

:) 

 słońca i jeszcze raz słońca... 
Al. 

ps: na najblizsze 4 weekendy zamawiam taką samą pogodę gdyż planujemy ostatnią w sezonie wyprawę nad morze lub w pieniny!

2 komentarze:

  1. fajowo było ;-)
    już pomalowałam świecznik

    OdpowiedzUsuń
  2. szybka jestes :) juz dreptam zobaczyć czy mozna go zobaczyć u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń