5 czerwca 2012

jasny dół plus ciepły, drewniany blat..

foto via blog An
biurko po lewej projekt i wykonanie MY; biurko po prawej : inspiracja do wykonania wyszperana przez An z sieci
Jasne mebelki z ciepłymi drewnianymi akcentami są bardzo przyjemne dla oka. Osobiście bardzo lubię połączenie bejcowanych blatów, płycin meblowych  i dodatków z jasną (nie koniecznie białą) akrylową farbą. Jak wykończyć świeże/nowiutkie drewniane meble aby nie wyglądały jak prosto ze stolarni? 
Należy włożyć w nie trochę pracy i serca. 
Przed barwieniem blatu należy wykonać kilka zabiegów. Lekkie szczotkowanie urozmaici fakturę drewna, a obicie czymś ostrzejszym doda charakteru :)  Pamiętajcie, że z czasem taki blat postarzy się sam w wyniku naszej działalności, wiec takie efekty specjalne należy wyważyć.

Jak to zrobić?


Po pierwsze bejca. 
Wybierając bejce, która nada drewnu porządny kolor należy zrobić próbkę koloru. Pamiętacie, że na każdym gatunku drewna ta sama bejca, może wybarwić się inaczej. Na zdjęciach prezentuję 4 wybrane przeze mnie opcje na sośnie, którą wcześniej przeszczotkowałam i lekko obiłam moim prywatnym pieszczochem (o szczotkowaniu mechanicznym i mocniejszym katowaniu TU, a efekty TU) Bejce nakładamy równomiernie w kierunku rysunku słoi. Po wyschnięciu bejca ma dość matowy i często nie ciekawy odcień, dlatego drewno może wydawać się 'nie domalowane. Jeśli chcecie aby kolor był mocny i intensywny można powtórzyć bejcowanie, jeśli odcień bejcowanego drewna ma być lekki i stonowany można przetrzeć powierzchnię papierem ściernym. 

Po drugie lakier.
Blaty użytkowe należy polakierować kilka razy. Jeśli postarzamy blat i nasze założenie jest takie, że blat ma być postarzony i nie na picuś glancuś:) używamy do tego lakierów akrylowych np. Flugger, dla uzyskania powłoki matowej 20, dla większego połysku 50 i 90.  Czasem do blatów używam też lakierów do parkietów, kryterium wyboru jak wyżej. Jeśli martwicie się o wybrania, zadrapania czy dziurki wykonane na początku bez paniki. Lakier nie wypełni ich aż tak bardzo!

Po trzecie wosk.
Woski  do drewna i efekty jakie można z nimi uzyskać, to jeden z moich ulubionych tematów. Przyznaję się, że ostatnio kupuję je namiętniej niż buty. Tym razem użyłam wosku średni dąb, który jest na tyle ciemny aby wszystkie ubytki wypełnić w widoczny sposób, natomiast na powierzchni DOBRZE wypolerowany daje lekką przydymioną mgiełkę. Wosk nakładamy szmatką wcierając dokładnie w całą powierzchnią, po około pół godziny poleruję powierzchnie. Pozostawienie wosku na dłuższy czas spowoduje, że wosk się utwardzi i polerowanie go będzie dość ciężkie. 

zdjęcia i teksy by: Al 
 Jakie wybrać linie kolorystyczne, aby uzyskać zamierzony efekt?

Powyżej przedstawiam cztery propozycje. W trzech pierwszych zastosowałam bejce w różnych odcieniach. Czwórka to drewno polakierowane i wywoskowane. Na blacie biurka z liderowego zdjęcia wybrana została opcja 1 czyli olcha lekko szlifowana, lakierowana i woskowana. Pozostałe propozycje to jasny orzech. bejce w orzechowych kolorach mają ładne czekoladowe odcienie, ale lubią wyjść dość ciemne na sośnie, bardzo ładnie wygadają na dębie. Propozycja nr 3 czyli jasny dąb lubi wpadać w lekko zielonkawe czasem brudne tony. 

Jasnymi dołami, przecieranymi, obijanymi czy malowanymi z rożnymi efektami zajmę się kiedy indziej. Co do samego biurka, jego tajemnic i ostatecznego wykończenia powstanie inny post, jak An uwinie się z malowaniem uraczy nas jakimiś pięknymi zdjęciami :) 
A Dziurkę poproszę o @ z adresem, gdyż jej komentarz o, wracaniu i liczeniu do 10ciu rozłożył mnie na łopatki -jakbym siebie widziała oczyma wyobraźni!

Miłego dnia!

1 czerwca 2012

dlaczego warto mieć w domu klonową deseczkę ? konkurs


Odpowiedź na to pytanie znajdziecie TUTAJ 

Przy okazji pewnego zamówienia odświeżył nam się klonowy temat. R wykonywał deski proste, a ja z uchami czy tam trzymadełkami :) 

Jeśli dotarliście do sedna i macie ochotę na taką deseczkę, wystarczy w komentarzu napisać odpowiedź na pytanie z tytułu posta oraz kilka słów o przesądach i zabobonach Wam znanych czy praktykowanych.
{wybiorę sobie, co lepsze kąski po weekendzie}


Nie ukrywam, że symbolika związana ze starym gwoździem też mnie nurtuje, a gustowne zawieszki w ich postaci dołączę do zestawu :)