1 listopada 2012

B . W . Y

pacyfka- 47 zł; żółty koń- 53 złXO- 37 zł; do cen przedmiotów należy doliczyć koszt przesyłki 
Ponieważ dzień dziś dość ponury mieszanka kolorystyczna, która mnie ostatnio bardzo ożywia. Czarny, biały i żółty, wszystko to znajdziecie w sklepie Czarów, który zaczynam po raz kolejny restrukturyzować... ale mam nadzieję, że wybaczycie :) A jeśli mało Wam tych trzech kolorów zajrzyjcie na jednego z moich ulubionych zagranicznych blogów BLACK. WHITE. YELLOW.


22 komentarze:

  1. Piekne! Olu robicie rowniez mniejsze pacyfki? Bylabym zainteresowana..
    pozdrawiam cieplo
    (basiaone@gmail.com)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mniejsze to jakie?
      mogę rozważyć do wykonania :)

      pozdrawiam

      Usuń
    2. hmmm..powiedzmy o srednicy 15 cm?
      :-)

      Usuń
  2. o mój ulubiony zestaw :]jedynie żółty bym wybrała mniej oczojebny- no chyba,ze mój monitor przekłamuje

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam ten zestaw Al! :) a co Ty znowu wykombinowałaś ze zmianą sklepiku? przecież pięknie jest teraz! buziak:*

    OdpowiedzUsuń
  4. ten kon na ołówki super.. :) a 4 literki standardowych rozmiarów ( takie jak najczesciej robicie) to ile u was by kosztowaly ? chodzi mi o słowo "AMOR" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie około 20-25 cm surowe 30 zł od sztuki
      ale mogą też być mniejsze lub większe :)

      Usuń
    2. dzieki za info.. odezwę sie wkrótce z zamowieniem więc :)

      Usuń
  5. Optymistyznie:) Ostatnio tez mi żółty chodzi po głowie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się dałam zakończyć i kupiłam kilka odcieni!

      Usuń
  6. Taka cytrynka rozgoni największe smutasy!
    P.S. Chodzi mi pomysł po głowie i chyba przed świętami znów zawrócę Ci w głowie. Już w tamtym roku miałam prosić, ale zabrakło mi czasu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To lepiej od razu zawracaj u mnie w kalendarzu już jest przed świętami ;)

      Usuń
  7. podoba mi się nawet bardzo to zestawienie kolorów......obecnie dominuje szary w połączeniu białym ale i zółty wkomponje się idealnie..... może czas na mały akcent kolorystyczny w postaci jakiegoś dodatku:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Koń jest najlepszy :) zakochałam się w nim :P

    OdpowiedzUsuń
  9. kusisz tym kuniem i kusisz... ach!

    OdpowiedzUsuń