 |
| MARY TEA LIGHT made by: Czary z Drewna dostępne 3 sztuki |
Pamiętacie ją?
Od zeszłego roku przybrała trochę ciała, urosły jej rogi i w wersji malowanej jest koniecznie z naturalnym przekrojem.
W moim ulubionym kolorze :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mery is back in black !
OdpowiedzUsuńI LIKE IT!
Usuńoooo super! widzę, że wszyscy już z lekka o świętach myślą ...
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu
hmm ja tak jakby nie mam wyboru, jak się chce utrzymać na powierzchni :)
Usuńwzajemnie !
Cudowny;)
OdpowiedzUsuńjeden, a konkretny :))
UsuńO tak!!!:))) z drewnem naturalnym i czernią wygląda swietnie!
OdpowiedzUsuńpewnie im bliżej świat tym więcej czerwonych będzie :)
UsuńPodoba mi się baaardzo bardzo z wiadomych względów też:)
OdpowiedzUsuńz wiadomych względów :)))
Usuńjak widać czerń pasuje do wszystkiego - też uwielbiam ten kolor :) A Mary jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńdzięki :) a wiesz, że ja kiedyś ubierałam się głównie w czerniach teraz jakoś od tego odchodzę, ale za to dodatki ...koniecznie czarne :)
UsuńWygląda bardzo zadziornie xD I jest super!
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu, Al!
i taki ma być :)
UsuńJa pamiętam doskonale...bo stoi u mnie na półce:):):)
OdpowiedzUsuńto było chyba moje pierwsze candy :)
Usuńileż sie przez ten rok pozmieniało !
Piękna! Taka klasyczna;)
OdpowiedzUsuńBoskości!!!
OdpowiedzUsuńJeśli będzie za rok to na pewno kupię, w tym już za dużo wydałam hihi
OdpowiedzUsuńo my DEER! ;P
OdpowiedzUsuńCudna jest!
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAA! Mary is back and... oh deer she is black!
OdpowiedzUsuń