made by: CZARY Z DREWNA do kupienia w SHOPie |
Najbardziej lubię ten okres przygotowawczy, grudniowy. Gdy powoli pojawią się dekoracje, gdy planujemy, wypisujemy listy rzeczy do zrobienia, prezentów do kupienia... Choć dopiero połowa listopada ja powoli realizuję, to na co czasu zabrakło rok temu. Gdyż najkreatywniejsza byłam przed samymi świętami...a wtedy było tak jakby po ptakach!
Dziś obiecany sobie i nie tylko cyfrowy zestaw adwentowy.
Jak na razie w stanie surowym, bo musiałam go pokazać, a najchętniej pomalowała bym go na czarno!
Fantastyczny :) W tym stanie surowym bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚlę ciepłe pozdrowienia :)
fajny! podoba mi się - ja oczywiście w wersji obdrapanej WHITE ...
OdpowiedzUsuńHej Al, uprzedziłaś mnie z tymi cyferkami ;) Już były na tablicy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Red
FAN-TA-STYCZNE!
OdpowiedzUsuńja bym maznęła pędzlem na czerwono...
OdpowiedzUsuńpodobaja mi sie :D
a mnie sie taka wersja niepomalowana bardzo podoba:)))) pozdrawiam cieplo:)
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! boski jest boski!!!:) rób mi moja droga tą półeczkę do kuchni i taki zestaw też chcę razem z przesyłką:))) tylko, żebyś jeszcze przed świętami zdążyła:*** buziaki
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz Dziewczyno pomysły.... super!!! Oj w czerni też byłyby super :)Pokażesz po pomalowaniu ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Genialnie wyglądają;) bardzo podobają mi się w wersji właśnie surowej;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pomysł super
OdpowiedzUsuńNa czarno zdecydowanie:)
OdpowiedzUsuńmyślę, że w każdym kolorze jak i bez jest im do twarzy, świeeetne i na parapet i na odświętny stół
OdpowiedzUsuńCzarodziejko! Cudowne adwentowe cyferki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękne są! takie precyzyjne, idealne! :)
OdpowiedzUsuńNie maluj broń Cię Panie Boże, są cudowne, idealne, skandynawskie!!! :)))
OdpowiedzUsuńŚwietne!!!!
OdpowiedzUsuńCudne... naturalne the best :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny, na prawdę świetny :) Tylko ja nie mam już gdzie tych wszystkich ozdób stawiać niestety :(
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na świeczniki adwentowe :)
OdpowiedzUsuńRewaelacyjne te świeczniki! No aż skręca mnie w żołądku żeby mieć (ale rozsądek podpowiada, ze chyba nie w tym roku :-)). pozdrowionka
OdpowiedzUsuńStan surowy jak dla mnie idealny i od farb bym uciekała :D Ale każdy gust ma inny, wiadomo. Baaardzo fajne świeczniki, nie tylko adwentowe :)
OdpowiedzUsuńŚwietne świeczniczki, szkoda, że tak późno je wypatrzyłam... Może za rok się skuszę - będzie rewelacyjny stroik adwentowy.
OdpowiedzUsuń