Ależ ten czas zapier... wstajemy rano, jedziemy... wracamy w nocy. A w nocy robimy to, na co nie starczyło czasu wciągu dnia. Pewnie się wielu z was narażę, ale jutro (właściwie dziś) jest piątek, ohh no!
Właśnie! Piątek! Al! Ja dopiero wypaczyłam sowy! Extra są, bossskie. I sprawdziłyby się jako trzymadła szalików niezbyt grubych, ależ Ty praktyczna! ;) Dobranoc, poczwartkowo ;)
Al, super te Twoje migawki :) A co do pędzącego czasu to niestety zgodzę się z Tobą w 100%. Są momenty kiedy przerażona łapię się na tym, że minął tydzień a w głowie pustka, jakby nic się nie wydarzyło, żadnych stopklatek w mojej pamięci, wszystko zlewa się w jeden długi dzień a przecież minęło ich siedem.I tak mija sobie to nasze życie... Ale co tam, grunt ze dziś już piątek :) Buziaki J.
uwielbiam obserwować ludzi z pasją przy pracy... uwielbiam zapach drewna gdy narzędzia (a przede wszystkim Człowiek) nadaje mu kształt... cudne migawki z czwartku :)) pozdrawiam serdecznie Ania
hej Al:* boże ale wy macie pracy... czasami się zastanawiam jak Ty to wszystko kochana ogarniasz:) ale świetnie sobie radzisz. Jeszcze tylko pamiętaj o wakacjach:) podobają mi się te miętowe literki:) zaraz odpiszę na maila:* buziak
heheh właśnie jak ja to ogarniam :) poza tym jestem zatwardziałym bloggerem a większość rzeczy załatwiam mailowo pojawił się pomysł tabletu/a żebym mogła na część maili odpisywać na przykład po drodze do warsztatu :P albo chociaż wypasnego telefonu z dostepem do sieci... ale JA SIĘ NA TYM NIE ZNAM :)
Al świetny post! Nie wiem jak to wszystko godzisz. Ja właśnie chyba odpuszczę robótki, bo ledwo wstaję do pracy ostatnio. A co do tabletu lub dobrego telefonu dotykowego to świetny pomysł. Dasz radę - mówi ci to totalna noga w multimediach. Ja nigdy na niczym się nie znam i zadaje idiotyczne pytania, że moja rodzina i znajomi patrzą z politowaniem i zawsze mi się wszystko psuje, ale telefon dotykowy ogarnęłam jakoś bez problemów i tablet też umiem bo to podobnie działa :-). Całuski i powodzenia :-)
Migawki bardzo przypadły mi do gustu - fajny pomysł :) Mam nadzieję, że zlitujesz się nad tłumem i ogłosisz dziś wyniki konkursu - nie chcesz chyba, żebym jutro w dniu mojego ślubu idąc do ołtarza zastanawiała się nad Twoim werdyktem ;)
Ps Dorwałam katalog IKEA, ale w czeskiej wersji językowej - ubaw po pachy ;)
ja tam się cieszę, że dzisiaj piątek - kupiłam duzo wrzosów dałam sobie troszkę luzu, bo jutro cosik sobie znajde do robienia, nie umiem za długo leniuchować :)
dla mnie piątek zaczyna się już w środę, bo sobie myślę....jeszcze tylko czwartek, a czwartek to już prawie ostatni dzień, bo piątek, to już prawie weekend. Nie ma to jak autosugestia:D.
Właśnie! Piątek!
OdpowiedzUsuńAl! Ja dopiero wypaczyłam sowy! Extra są, bossskie. I sprawdziłyby się jako trzymadła szalików niezbyt grubych, ależ Ty praktyczna! ;) Dobranoc, poczwartkowo ;)
jakie sowy ?? kcesz jakąś??
UsuńTe tutaj: http://czaryzdrewna.blogspot.com/2011/10/lowl.html
UsuńI te oczy ichnie jak na szaliki! Ja myślę, że zachcę - one day :)
heheh dobre oczy na szaliki takie w paski hahahahahahaha!!!!
Usuńale te maluszki były, to musiałabym wieksze wyciąć
Al, super te Twoje migawki :)
OdpowiedzUsuńA co do pędzącego czasu to niestety zgodzę się z Tobą w 100%. Są momenty kiedy przerażona łapię się na tym, że minął tydzień a w głowie pustka, jakby nic się nie wydarzyło, żadnych stopklatek w mojej pamięci, wszystko zlewa się w jeden długi dzień a przecież minęło ich siedem.I tak mija sobie to nasze życie...
Ale co tam, grunt ze dziś już piątek :)
Buziaki
J.
udanego weekendu!
Usuńma takie samo uczucie co Ty już piatek?!!! Pozdrawiam więc okrzykiem "dacie dary ludu pracy" :P
OdpowiedzUsuńhehehe !
Usuńwidzę jesienne buty, a kysz
OdpowiedzUsuńeee tam poki nie piździ i nie leje moze być!
UsuńOoo, Flugger w natarciu:) I jakie faaaajne buciki!!!:)
OdpowiedzUsuńjak pisałam buty sprzed 3 sezonów, ale jakoś sie rozpaść nie chcą :)
Usuńbardzo fajne A
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
A dziękuję :P
Usuńuwielbiam te Twoje migawki :) czy nastepny tydzień też taki będzie?
OdpowiedzUsuńdużo odpoczynku w weekend w takim razie życzę :)
aaa nie wiem nie wiem , żeby nie męczyćludzi może 1 dzien w tygodniu ??? zrobimy kolazowy na stałe :) ardzo sie cieszę, że się podobają :)
Usuńsame cudności, lubię Cię widzieć w tych kolażach- buciory mam podobne,już je uwielbiam:p
OdpowiedzUsuńbuciory to już chyba sprzed 3 sezonów :P
Usuńa koszule mam nową :D ze sklepu z odzieżą BHP
czyli jestem opóźniona,bo sądziłam,że ot najnowszy krzyk mody :p
Usuńuwielbiam obserwować ludzi z pasją przy pracy... uwielbiam zapach drewna gdy narzędzia (a przede wszystkim Człowiek) nadaje mu kształt...
OdpowiedzUsuńcudne migawki z czwartku :))
pozdrawiam serdecznie
Ania
DZIĘKUJĘ :))
Usuńhej Al:*
OdpowiedzUsuńboże ale wy macie pracy... czasami się zastanawiam jak Ty to wszystko kochana ogarniasz:)
ale świetnie sobie radzisz. Jeszcze tylko pamiętaj o wakacjach:)
podobają mi się te miętowe literki:)
zaraz odpiszę na maila:* buziak
heheh właśnie jak ja to ogarniam :)
Usuńpoza tym jestem zatwardziałym bloggerem a większość rzeczy załatwiam mailowo pojawił się pomysł tabletu/a żebym mogła na część maili odpisywać na przykład po drodze do warsztatu :P albo chociaż wypasnego telefonu z dostepem do sieci... ale JA SIĘ NA TYM NIE ZNAM :)
A ja mam lepszy pomysł trzeba sobie warsztat i dom razem wybudować :) Choć z doświadczenia wiem, że wtedy jest się w pracy prawie 24 na dobę.
UsuńAl świetny post! Nie wiem jak to wszystko godzisz. Ja właśnie chyba odpuszczę robótki, bo ledwo wstaję do pracy ostatnio. A co do tabletu lub dobrego telefonu dotykowego to świetny pomysł. Dasz radę - mówi ci to totalna noga w multimediach. Ja nigdy na niczym się nie znam i zadaje idiotyczne pytania, że moja rodzina i znajomi patrzą z politowaniem i zawsze mi się wszystko psuje, ale telefon dotykowy ogarnęłam jakoś bez problemów i tablet też umiem bo to podobnie działa :-). Całuski i powodzenia :-)
UsuńMigawki bardzo przypadły mi do gustu - fajny pomysł :) Mam nadzieję, że zlitujesz się nad tłumem i ogłosisz dziś wyniki konkursu - nie chcesz chyba, żebym jutro w dniu mojego ślubu idąc do ołtarza zastanawiała się nad Twoim werdyktem ;)
OdpowiedzUsuńPs Dorwałam katalog IKEA, ale w czeskiej wersji językowej - ubaw po pachy ;)
Haaha własnie sie zastanwiałam kiedy to?
OdpowiedzUsuńJutro Kochana !Jutro !!! :) :) :)
UsuńSkąd ja znam ten brak czasu... eh !
OdpowiedzUsuńJa tez to ciagle powtarzam "jak to mozliwe ze tan czas teraz tak szybko ucieka".
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ja tam się cieszę, że dzisiaj piątek - kupiłam duzo wrzosów dałam sobie troszkę luzu, bo jutro cosik sobie znajde do robienia, nie umiem za długo leniuchować :)
OdpowiedzUsuńdla mnie piątek zaczyna się już w środę, bo sobie myślę....jeszcze tylko czwartek, a czwartek to już prawie ostatni dzień, bo piątek, to już prawie weekend. Nie ma to jak autosugestia:D.
OdpowiedzUsuń