Idealny poranek dziś to...
chwilą na kawę koniecznie z pianką i planowaniu najbliższych dni. Długie rzęsy. Pomalowane nie obdarte paznokcie, miękkie dłonie. Okulary, które chcętnie zamienię na słoneczne i niebieskie jeansy :)
A jaki był/jest Wasz dziesiejszy #morning_likes ?
Miłego!
U mnie poranek kapitalny - gorąca kawa, wprawdzie nie w łóżku, ale przy biurku, z książką w ręku -taki klimat lubię najbardziej. Swojego czasu próbowało mi się łóżkowych śniadań, ale wiecznie kończyło się to zalaną pościelą, więc trzeba było z tego procederu zrezygnować;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
też to przerabiałam ze śniadaniem, a głownie kawą na pościeli
Usuńkwetia wpray i samozaparcia ;)
Kawa dla dwojga, sok dla M., pogadanka z psem (nie śpi się na kanapie), spacer we troje (dwoje + pies) przez las tuż po świcie...
OdpowiedzUsuńMój kot śpi na stole ;)
Usuńmiłego dnia!
wygląda na spokojny poranek, brakuje mi tego
OdpowiedzUsuńpozory, poranek godziny zero :P czyli papióry
UsuńDuuuuużo kawy, dobry album z fotami i nie wiem jakiś kopniak na rozruch ;-) wczorajszy pałer diabli wzięli :-p
OdpowiedzUsuńnie codziennie może być power :P
UsuńDepresja gangstera, nawet cwiczenia nie pomgły. Przeczekac? wypłakac? - takie jakieś mam plany... Ale najpierw kawa;)
OdpowiedzUsuńPotem lody! a jak nie pomogą to zapchaj czekoladą w razie czego podesle najlepsze na swiecie paryskie bezy z bitą śmietaną<3
Usuńno to mi doradziłas, waga mnie do depresji doprowadziła m.in... wiedziałam, żeby nie wchodzic, bo od tego się płacze
UsuńUhuhu, wygląda jak very good morning!
OdpowiedzUsuńNo to może, ten może tak przy wtoreczku :) A ja szybka zrywka i do pracy. A dalej siedzenie przy biurku z kawą bez pianki niestety bo to tylko rozpuszczalna Jacobs nawet nie z mlekiem, a ze śmietanką, ale i tak nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńJeśli niecodziennie może być pałer, to ja się pytam, kiedy minie moja niecodzienność i moc wróci :D Marzę o takim lazy morning, ale nici z tego... A weekend też jakoś nie zachwycił porankami, więc mam nadzieję, że kiedyś nadejdzie magiczny czas na literę U. :D
OdpowiedzUsuństandardowo o 5 pobudka coby zdążyć zanim dziecię się obudzi.... potem 6.30 młody do przedszkola a ja do pracy. Cięcie, szlify, lutowanie, ogólnie zasuw z leksza ale czas na kawę był więc jest na plus :) wieczorem jakieś wygibasy, książka i jutro znowu :)
OdpowiedzUsuńA u mnie? Miło mimo, że dzisiaj ostatni raz 3 z przodu w liczbie przeżytych lat:)
OdpowiedzUsuńChciałabym się moc tak budzić co dziennie...u mnie poranki jak nanwariackich papierach:)))
OdpowiedzUsuńmój poranek zaczął się dziś o 4.30 jak córa zgłodniała i butle z mlekiem musiałam wstać robić :):) a potem ona zasnęła dalej a ja nie :) więc u mnie tak miło i spokojnie nie było :)
OdpowiedzUsuńCudownie mieć taki poranek... mój nie należał do najlepszych, ale nie będę o tym wspominać. Mam nadzieję, że w weekend sobie odbiję!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :) Zostaję tu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń>Zapraszam do mnie<
Jaka piękna deska ! <3 Jaki ma wymiar? Ile kosztuje? Można na niej kroić?
OdpowiedzUsuńI certainly agree to some points that you have discussed on this post. I appreciate that you have shared some reliable tips on this review.
OdpowiedzUsuńCzary z drewna prawdziwe... dotarło do mnie, że, żeby mieć piękny materiał do działania, najpierw potrzebna jest odpowiednia pielęgnacja drzew ..... A ja dodatkowo lubię przytulać się do drzew, poza tym często przynoszę jakiś kawałek drewna i potem coś na nim maluję, rzeźbię..
OdpowiedzUsuńJak juz pisałam deska spisuje się idealnie, polecam dziewczyny bardzo!! :)
OdpowiedzUsuńI want to thank the blogger very much not only for this post but also for his all previous efforts. ...
OdpowiedzUsuń