24 marca 2013

WARSZTATY


Machina warsztatowa ruszyła. Ale ja miałam tremę, a ile wątpliwości ... dziewczyny które w warsztatach wzięły udział rozwiały je wszystkie! Było genialnie, kolorowo, wesoło, pomysłowo i na luzie. Mam nadzieję, że macie równie pozytywne wspomnienia jak ja. Za małe niedociągnięcia przepraszam!

ściskam wszystkie na raz i każdą z osobna
 bardzo chciałam Wam podziękować za obecność i zaangażowanie 
a Pani Kwiatkowskiej za namówienie mnie oraz udostępnienie nam swojej świetnej kwiaciarni!!!


Ps. Dziękuję też za prezenty oraz za pyszne orzechowe babeczki, które przyniosła Jola! Nie mam jeszcze kompletnej fotorelacji, ale obiecuję uzupełnić fejsbukową galerię,  utworzę też zakładkę na blogu :) Foto można przesyłać na adres Czarów.

12 komentarzy:

  1. ooo! widzę, że było kolorowo i smacznie na dodatek:))) Al takie warsztaty to ty kochana powinnaś w każdym większym mieście robić:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł, żałuję, że nie u mnie, ale kto wie, może kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejsze że wszystko się udało, super! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ALe fajne prace , łał, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Było super i tych co mają wątpliwości zachęcam by się ich pozbyli i spotkali się z Olą następnym razem :)

    Dzięki Al za rady i pomysły!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny pomysł z takimi podkładkami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się naprawdę świetnie bawiłam! Super relaks i oderwanie od codzienności!
    I jeszcze takie fajne trzy zające wróciły ze mną do domu:) Dziękuję Olu i Kasiu, że Wam się chciało to wszystko zorganizować.
    Jolu, a Twoje babeczki były pyszne - czy to z tego przepisu, który jest na blogu?
    Pozdrawiam
    Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Agata!
      To Ty na końcu robiłaś białego ala jajko z żółtkiem ??? był genialny, podeślij zdjecie jak masz :)
      i mam nadzieje ze sie zobaczymy znowuu!

      Usuń
    2. Nie, na końcu ale nie żółte tylko 3 pastelowe niebiesko-miętowe (środkowe zdjęcia w pierwszym i drugim rzędzie). Zrobię im sesję "z jajem" i wyślę przy okazji maila w sprawie stołka dębowego. Ale nie dzisiaj, bo teraz mam kilka BARDZO WAŻNYCH i BARDZO NUDNYCH rzeczy do zrobienia. Tak tylko na chwilę wpadłam.

      Usuń