dąb to mój ulubiony gatunek-jesli chodzi o materiał na meble! więc dla mnie stan surowy jest najpiękniejszy, ale białe skarpety-czemu nie! sama planuję takowe wymalować w przyszłości-jak już zaopatrzę się w stół i krzesła:D tymczasem wszystko w strefie marzeń...
Taboret genialny w swojej prostocie, a to pęknięcie to wisienka na torcie. Zdjęcie tego cuda w towarzystwie czarnych trampek mogłabym sobie na ścianie powiesić, serio! :)
ja bym chyba czarne mu naciągnęła :))))))))) niebrudzące.... ale dobra... pójdźmy na kompromis ...zrób pasiaste biało czarne :)))))pozdrawiam pozostając w jesiennym szoku ...brrrrrrrrr
cuuudo :) Dobrze mu będzie i w skarpetach i bez - ładnemu we wszystkim ładnie :P Tylko sandałów do skarpet proszę nie zakładać:P A jak w kwestii butów jesteśmy - to masz faaajne trampki...też je mam :P
Kurka, Al, pamiętasz o mnie?:)))))) Bo jak tacy się kręcą w pobliżu to kobiety tracą głowę, a ja też w potrzebie i przystojniaka potrzebuję ;P Na gwałt:P:)_))hehe
:))))))))) ale ładniutki! :)))
OdpowiedzUsuńto jest młodszy śliczny brat prawdziwego przystojniaka jakiego przygotowuje na specjalne zamówienie :)))
Usuńjiiiiiiiiiiiii! :)))))))))))
UsuńW kolorze prezentuje się jeszcze ładniej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
-- Andrzej
bo to partia austryjackiego dębu, barrrdzo ładnego :)
Usuńpiękne, przepiękne!
OdpowiedzUsuńoooj taki piękny, że żal zamalować!
OdpowiedzUsuńno ale tak po łydki?!
UsuńAch... zazdroszczę takiej niedzieli i całej pracy z czarami z drewna. Na prawdę podziwiam i jeszcze bardziej zazdroszczę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpomimo pięknych zdjęć to dość ciężka praca, więc z zazdroszczeniem radziła bym uważać :)
Usuńbuty widzę, w pełnym użytku ;-)
OdpowiedzUsuńczadowe dzieło
po to je kupiłam
Usuńdąb to mój ulubiony gatunek-jesli chodzi o materiał na meble! więc dla mnie stan surowy jest najpiękniejszy, ale białe skarpety-czemu nie! sama planuję takowe wymalować w przyszłości-jak już zaopatrzę się w stół i krzesła:D tymczasem wszystko w strefie marzeń...
OdpowiedzUsuńNa pewno byłoby mu do twarzy w białych podkolanówkach :)
OdpowiedzUsuńWyszedł Ci naprawdę cudny "przystojniak"
Pozdrawiam Marta
ten jest taki sliczniutko gładziutki, ale ma brata i ten bedzie prawdziwy twarsdziel :)
UsuńJaki cudny! Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńdziękuje to jużchyba 13 czy 15 ... straciłam rachunę, ale każdy wyjątkowy!!
UsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńświetny !
OdpowiedzUsuńTaboret genialny w swojej prostocie, a to pęknięcie to wisienka na torcie.
OdpowiedzUsuńZdjęcie tego cuda w towarzystwie czarnych trampek mogłabym sobie na ścianie powiesić, serio! :)
Funiu podesłać ??? :P
Usuńdzię bedzie wiecej trampkowo-taboretowych klimatów u mnie wiec jak zdążę z obróbką nacieszysz oczy ! mam wizje!
Co podesłać, zdjęcie? Eeee, ukradnę sobie ;D
Usuń(żarcik)
To ja już czekam na te klimaty i wizje! No i na nowe rzeczy :)))
to poczekasz jeszcze bo miałam dziś armagedon w domu iskry mi leciały z kontaktów i zamiast robic zjecia i malowac sikałam ze strachu :P
Usuńjest boski! Oczami wyobraźni widzę go w mojej przyszłej kuchni!
OdpowiedzUsuńno jak zawsze genialny wyrób :) dawaj białe podkolanówki stołkowi będzie fajnie.... no i fajnie pomalowana łapka ;p
OdpowiedzUsuńfenkju :)
UsuńBardzo lubię Twoją pracę!
OdpowiedzUsuńja tez lubię moją pracę , tylko czasem ponarzekam ;)
UsuńBiałe podkolanówki ... super !!!
OdpowiedzUsuńtakim przystojniakom we wszystkim ładnie ;))
Ze skarpetami czy bez, niesamowity z niego przystojniak ;)))
OdpowiedzUsuńja bym chyba czarne mu naciągnęła :))))))))) niebrudzące.... ale dobra... pójdźmy na kompromis ...zrób pasiaste biało czarne :)))))pozdrawiam pozostając w jesiennym szoku ...brrrrrrrrr
OdpowiedzUsuńświetny ten "przystojniak"...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie się bez skarpetek bardzo podoba. Podobno najgłupszy widok na świecie to nagi facet w skarpetach :)Ale tego to nie dotyczy raczej.
OdpowiedzUsuńcuuudo :) Dobrze mu będzie i w skarpetach i bez - ładnemu we wszystkim ładnie :P Tylko sandałów do skarpet proszę nie zakładać:P
OdpowiedzUsuńA jak w kwestii butów jesteśmy - to masz faaajne trampki...też je mam :P
Kurka, Al, pamiętasz o mnie?:)))))) Bo jak tacy się kręcą w pobliżu to kobiety tracą głowę, a ja też w potrzebie i przystojniaka potrzebuję ;P Na gwałt:P:)_))hehe
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńTwoje taboreciki są fantastyczne! W skarpetach, czy bez:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka